Kolejne punkty w tym sezonie stracili piłkarze Manchesteru City. Tym razem sensację sprawiło Norwich City, które przed własną publicznością pokonało mistrzów Anglii 3:2.
Murowanym faworytem do wygranej w sobotnim meczu na Carrow Road byli oczywiście goście z Manchesteru. Pierwsza połowa miała jednak przebieg, którego zupełnie nikt się nie spodziewał.
W 19. minucie Kanarki wyszły bowiem na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Emiliano Buendii z rzutu rożnego, do piłki dopadł Kenny McLean i ładnym uderzeniem głową nie dał szans bramkarzowi mistrzów Anglii.
Jakby tego było mało, dziewięć minut później Norwich zdobyło drugiego gola, przeprowadzając świetny kontratak. Po dograniu Teemu Pukkiego, do siatki z bliska trafił Todd Cantwell.
Zaskoczeni podopieczni Josepa Guardioli odpowiedzieli dopiero w ostatniej minucie. Po dośrodkowaniu Bernardo Silvy z lewej strony boiska, uderzeniem głową kontaktowego gola zdobył Sergio Aguero.
Pięć minut po przerwie Norwich City po raz trzeci w tym meczu zaskoczyło faworyzowanych rywali. Tym razem wykorzystali fatalny błąd Otamendiego, któremu przy polu karnym piłkę odebrał Buendia, a następnie zagrał do lepiej ustawionego Pukkiemu. Fiński napastnik pewnie trafił do siatki, potwierdzając świetną formę na początku sezonu.
Mistrzowie Anglii skutecznie zaatakowali dopiero w 88. minucie. Wówczas drugiego gola dla Manchesteru City zdobył Rodri, który zaskoczył bramkarz Norwich mocnym strzałem zza pola karnego.
Norwich City – Manchester City 3:2 (2:1)
1:0 McLean 19′
2:0 Cantwell 28′
2:1 Aguero 45′
3:1 Pukki 50′
3:2 Rodri 88′
żółte kartki:
Norwich – Byram, McLean, Cantwell
Man City – Bernardo Silva
Norwich: Krul – Byram, Amadou, Godfrey, Lewis – McLean, Tettey – Buendia (83′ Drmić), Stiepermann (89′ Srbeny), Cantwell – Pukki
Man City Ederson – Walker, Stones, Otamendi, Zinchenko – Gundogan (57′ De Bruyne), Rodri, David Silva (57′ Jesus) – Bernardo Silva (74′ Mahrez), Aguero, Sterling
Komentarze