Los Cesca Fabregasa jest już niemal przesądzony, i prawie na pewno dołączy on do Monaco w przeciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin Sytuację z transferem Hiszpana skomentował ostatnio menedżer Chelsea, Mauricio Sarri, który powiedział, że według niego to dobra opcja dla każdej ze stron.
– Nie znam jeszcze oficjalnej decyzji pomiędzy klubami, więc mogę wyrazić tylko swoją prywatną opinię, ale moim zdaniem on musi odejść – rozpoczął Sarri.
– On musi odejść, gdyż nie wyobrażam sobie, żeby tak wielki piłkarz jak Fabregas był nieszczęśliwy ze swojej roli na boisku. W Chelsea jest zasada, że powyżej 30 roku życia piłkarzom odnawia się kontrakty zazwyczaj tylko na rok. On jest na tyle ważnym i świetnym piłkarzem, że gdzie indziej może liczyć na znacznie dłuższą i lepszą umowę. Tego mu życzę – dodał.
– Jeśli Cesc odejdzie to potrzebujemy jakiegoś nowego wzmocnienia. Zwłaszcza, że mamy kłopot z pomocnikami z powodu kontuzji, które nękają nasz zespół – zakończył Sarri.
Dodajmy, że Fabregas zdążył pożegnać się z kibicami Chelsea na Stamford Bridge. W sobotę, 5 stycznia, zawodnik wystąpił w meczu z Nottingham Forest, gdzie w 85. minucie, opuścił boisko ze łzami w oczach. To, w połączeniu z wypowiedziami ludzi związanych z oboma klubami w mediach, praktycznie przesądza odejście zawodnika z Londynu.
Komentarze