- Sandro Tonali jest zawieszony ze względu na udział w aferze bukmacherskiej
- Włoch otrzymał wcześniej zawieszenie na 10 miesięcy
- Pomocnik Newcastle usłyszał kolejne zarzuty ws. obstawiania meczów u bukmachera
Koszmar Tonaliego trwa, kolejne zarzuty dot. gry u bukmachera
Sandro Tonali przed sezonem trafił na zasadzie transferu definitywnego do Newcastle. Włoch zdążył zagrać w barwach Srok zaledwie 12 meczów, po czym został zawieszony na 10 miesięcy za obstawianie meczów u bukmachera. Z najnowszych informacji wynika jednak, że 23-letni pomocnik nie wyciągnął nauczki z bolesnej dla niego lekcji.
Na jaw wyszły szokujące doniesienia odnośnie kolejnych zarzutów dla Tonaliego. FA oskarżyła reprezentanta Włoch, że w okresie 12 sierpnia – 12 października miał postawić 50 zakładów na mecze piłki nożnej. Sam zainteresowany ma czas do 5 kwietnia na złożenie wyjaśnień. Newcastle wydało w tej sprawie specjalny komunikat, w którym klub potwierdził zarzuty postawione zawodnikowi.
– Newcastle United potwierdza, że Sandro Tonali otrzymał zarzut wykroczenia w związku z rzekomym naruszeniem zasad FA. […] Ze względu na trwający proces zarówno Sandro, jak i Newcastle nie mogą udzielić dalszych komentarzy w tej sprawie – brzmi komunikat klubu udostępniony na portalu X.
Komentarze