Liverpool FC rozbił w niedzielę Man Utd na Old Trafford w starciu w ramach Premier League, wygrywając aż 5:0. Ekipa z Anfield Road nie dała żadnych szans Czerwonym Diabłom. Bohaterem meczu został Momo Salah, który skompletował hat-tricka. Egipcjanin nie krył radości po bardzo udanym występie swojej drużyny.
- Liverpool wygrał w niedzielę drugi raz rzędu z Man Utd
- Ekipa z Anfield Road losy rywalizacji rozstrzygnęła w pierwszej połowie, notując w niej cztery trafienia
- Bohatrerem The Reds Mohame Salah w rozmowie ze Sky Sports ocenił grę swojej drużyny w szlagierze ligi angielskiej
Man Utd bezradny w starciu z Liverpoolem
Liverpool FC dzięki wygranej nad ekipą z czerwonej części Manchesteru wskoczył na drugie miejsce w tabeli, legitymując się bilansem 21 oczek na koncie. Drużyna Juergena Kloppa zaliczyła jednocześnie trzecie z rzędu zwycięstwo, licząc wszystkie rozgrywki.
– Wiedzieliśmy, że nasi rywale będą chcieli dać z siebie wszystko, więc chcieliśmy przeciwstawić się tym samym. Próbowaliśmy grać naszą piłkę, stwarzając jak najwięcej okazji do zdobycia bramki. Udawało nam się je wykorzystać i to cieszy – mówił Salah w rozmowie ze Sky Sports.
– Tak długo, jak zespół wygrywa, jestem szczęśliwy. Moim celem zawsze jest prezentować się jak najlepiej, pomagać drużynie w osiąganiu zwycięstw – dodał Egipcjanin.
– Wiemy, co jest potrzebne, aby wygrać mistrzostwo Premier League. Udało nam się to dwa lata temu. Tym razem odnieśliśmy efektowne zwycięstwo, ale nie możemy zapominać, że jest to wciąż wygrana tylko za trzy punkty – zaznaczył piłkarz.
– Robimy, co w naszej mocy, aby w końcowym rozrachunku móc cieszyć się z wygrania mistrzostwa Premier League. To jest nasz cel. Wierzę, że uda nam się go zrealizować – powiedział Salah.
Liverpool do lidera Chelsea traci obecnie oczko. W następnej kolejce The Reds w roli gospodarza zmierzą się z Brighton.
Czytaj więcej: Szok na Old Trafford. Pogrom w Bitwie o Anglię!
Komentarze