Antonio Ruediger latem zamieni Chelsea na Real Madryt. Niemiec zabrał głos na temat rozstania z dotychczasowym klubem.
- W lipcu zakończy się przygoda Antonio Ruedigera z Chelsea
- Niemiec dołączyć ma do Realu Madryt
- 29-latek docenia jednak to co zrobił dla niego londyński klub
Rozstanie w przyjaznych stosunkach
Przez wiele miesięcy czołowi dziennikarze piłkarscy podawali informacje na temat klubowej przyszłości Antonio Ruedigera, który wraz z końcem czerwca opuści Chelsea z powodu wygasającego kontraktu. Londyńczycy chcieli zatrzymać Niemca, ale ten postanowił zmienić środowisko. Jednocześnie piłkarz nie zamierza zagłębiać się zbytnio w szczegóły opuszczenia dotychczasowej drużyny.
– Nie chcę się w to zagłębiać. Była szansa, ale sankcje nie stanowiły problemu. Minęło pięć lat wzlotów i upadków. Było wiele pozytywnych rzeczy, ale jestem jeszcze bardziej sfrustrowany, gdyż chciałem wygrać na koniec trofeum. Chodzi o obie strony – przyznał Ruediger. Niemiec podkreśla, że jest wdzięczny Chelsea, a czas spędzony w tym klubie był bardzo udany.
– Chelsea była dla mnie wspaniała, a ja byłem świetny dla Chelsea. Jestem jej naprawdę wdzięczny, mówię to w imieniu swoim i swojej rodziny. Tutaj stałem się mężczyzną. Moje dzieci urodziły się tutaj i tutaj wszystko się wydarzyło. Londyn, a zwłaszcza Chelsea, na zawsze pozostaną dla mnie wyjątkowe – rzekł środowy obrońca.
W trakcie pięciu lat gry dla Chelsea, Ruediger rozegrał dla The Blues 201 meczów. Strzelił w nich 12 goli oraz zaliczył 7 asyst. Niemiec pomógł drużynie wygrać między innymi Ligę Mistrzów oraz Ligę Europy. Po finale Ligi Mistrzów 29-latek ma zostać ogłoszony jako nowy piłkarz Realu Madryt.
Czytaj także: Premier League: WHU zagra dla Liverpoolu i zatrzyma City?
Komentarze