Manchester United dzisiaj wieczorem zmierzy się w Bergamo z Atalantą w meczu czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tym samym Cristiano Ronaldo wraca do Włoch po raz pierwszy od rozstania z Juventusem. Zawodnik przed potyczką Czerwonych Diabłów z ekipą z Serie A dał do zrozumienia, że ma same przyjemne wspomnienia z pobytu w Turynie.
- Manchester United zmierzy się we wtorkowy wieczór z Atalantą
- Spotkanie w ramach Ligi Mistrzów jest okazją do powrotu Ronaldo na włoską ziemię
- Kapitan reprezentantacji Portugalii odniósł się do występu z La Deą za pośrednictwą mediów społecznościowych
Ronaldo znów stanie przed szansą występu na Gewiss Stadium
Manchester United w pierwszym starciu z La Deą wygrał 3:2, mimo że przegrywał 0:2. We wtorkowy wieczór Czerwone Diabły powalczą o trzecie zwycięstwo w tym sezonie w elitarnych rozgrywkach. Kluczem do sukcesu może być Ronaldo, który jak dotąd w Lidze Mistrzów wystąpił w 179 spotkaniach, notując w nich 137 goli.
Portugalski zawodnik rozstał się z Juventusem pod koniec sierpnia. Po odejściu Ronaldo z ekipy z Allianz Stadium szkoleniowiec Starej Damy nie ukrywał, że kłopotem dla klubu było znalezienie następcy Portugalczyka w niezwykle krótkim czasie. Ronaldo natomiast za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych odniósł się do powrotu do Włoch.
“Włochy to kraj, który dobrze przyjął mnie i moją rodzinę. To niesamowite miejsce, które na zawsze pozostanie w moim sercu. Z doświadczenia wiem, że nigdy nie jest łatwo grać w Bergamo przeciwko takiej ekipie jak Atalanta. Zrobimy jednak wszystko, co w naszej mocy, aby utrzymać pierwsze miejsce w grupie” – napisał CR7 na Instagramie.
Czytaj więcej: Atalanta – Manchester United: typy, kursy, zapowiedź (02.11.2021)
Komentarze