Przyszłość Mendy’ego niepewna. Chelsea pożegna się z bramkarzem?

Edouard Mendy stracił miejsce między słupkami Chelsea i rozważa wyprowadzkę z Londynu. Bramkarz odrzuca kolejne oferty nowego kontraktu, co może poskutkować pożegnaniem już tego lata.

Edouard Mendy
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Edouard Mendy
  • Edouard Mendy nie pociesza się rolą rezerwowego
  • Senegalczyk nie przystaje na oferty przedłużenia kontraktu z Chelsea
  • Latem może zostać sprzedany

Mendy opuści Stamford Bridge?

W sezonie 2020/2021, który Chelsea przypieczętowała zdobyciem Złotej Piłki, Edouard Mendy został uznany najlepszym bramkarzem na świecie. Wówczas wydawało się, że londyńczycy wreszcie znaleźli godnego następcę Petra Cecha i Thibauta Courtoisa.

Obecna kampania dla Senegalczyka ułożyła się natomiast fatalnie. Znacząco obniżył on loty, a w dodatku musiał mierzyć się z wieloma problemami zdrowotnymi. W konsekwencji stracił miejsce w wyjściowym składzie na rzecz Kepy Arrizabalagi, który wrócił do łask i stał się ważnym elementem drużyny.

Nie ulega wątpliwościom, że aktualnie to właśnie Hiszpan jest numerem jeden między słupkami Chelsea. 31-latek nie godzi się z rolą rezerwowego i wiele wskazuje na to, że latem opuści Stamford Bridge. Mendy konsekwentnie odrzuca kolejne oferty przedłużenia wygasającego w 2025 roku kontraktu.

Władze Chelsea muszą podjąć ważną decyzję. Jedną z opcji jest pozostawienie Kepy między słupkami również w przyszłym sezonie, a druga zakłada pozyskanie latem nowego numeru jeden. Oba rozwiązania zakładają sprzedaż Mendy’ego, którego przyszłość w Londynie staje się powoli wykluczona.

Zobacz również:

Busquets zredukuje pensję o połowę?! Rosną szanse na pozostanie na Camp Nou
Sergio Busquets

Xavi Hernandez triumfuje Saga dotycząca przyszłości Sergio Busquetsa powoli dobiega końca. Wszystko wskazuje na to, że pomocnik zostanie na dłużej w FC Barcelonie, na co od samego początku naciskał Xavi Hernandez. Spore wątpliwości miał sam Hiszpan, którego nieustannie kusiły kluby z Major League Soccer, lecz finalnie postawił na dalszy pobyt na Camp Nou. Duma Katalonii

Czytaj dalej…

Komentarze