W najbliższą niedzielę czeka nas hit angielskiej Premier League. Manchester City na własnym stadionie podejmował będzie Liverpool. Obie drużyny w ostatnim czasie zdominowały rywalizację o mistrzowski tytuł. Ekspert Sky Sports Jamie Carragher nie ma wątpliwości, że również w tym roku walka o tytuł rozstrzygnie się pomiędzy tymi zespołami.
Po siedmiu kolejkach Liverpool prowadzi w ligowej tabeli mając na swoim koncie 16 punktów. Manchester City na razie nie spisywał się tak dobrze. Drużyna Josepa Guardioli ma na koncie sześć rozegranych meczów i zajmuje dopiero dziesiąte miejsce w tabeli. Do The Reds traci jednak tylko pięć punktów.
– Nadal nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek oprócz Liverpoolu lub Manchesteru City wygrał ligę. Po prostu tego nie widzę. Wiem, że Tottenham wystartował naprawdę dobrze i mam nadzieję, że będzie to dla nich wspaniały i bardziej konkurencyjny sezon, ale po prostu nie widzę nikogo, kto byłby w stanie zdobyć ten tytuł poza tą wielką dwójką – powiedział Carragher.
Przed rozpoczęciem sezonu Carragher uważał, że The Reds mają największe szanse na tytuł, ale sytuację zmieniła poważna kontuzja Virgila van Dijka, który prawdopodobnie nie będzie mógł już zagrać w tym sezonie.
– Z dużym przekonaniem stawiałem na Liverpool jako faworyta do tytułu, ale pojawiła się kontuzja Virgila Van Dijka, nie tylko jednego z najlepszych zawodników Liverpoolu, ale jednego z najlepszych w Premier League. Gdyby coś podobnego stało się z, powiedzmy, Kevinem De Bruyne’m w Manchesterze City, który jest ich najlepszym zawodnikiem, myślę, że to samo mówilibyśmy o nich. Nie ma natomiast wątpliwości, że będzie to bardzo interesujący wyścig o tytuł – dodał.
Niedzielne spotkanie nie ma zdecydowanego faworyta, ale za Manchesterem City z pewnością przemawia atut własnego boiska. Obywatele wygrali trzy ostatnie ligowe spotkania z Liverpoolem u siebie. Czego spodziewa się Carragher? – Wydaje mi się, że będą gole. Po prostu nie widzę tego, żeby Liverpool zachował czyste konto, podobnie City. Myślę, że będzie to świetne spotkanie – powiedział były zawodnik The Reds i reprezentacji Anglii.
– Wiem, że w ostatnim meczu na Etihad Stadium City wygrało wysoko, ale Liverpool miał świetne okazje w tym meczu, na pewno przy stanie 0:0 i 1:0. Innego dnia mógłby wrócić do gry, ale City pokazało to co potrafi, pokazało swoją jakość, to jak potrafi grać i jakich wspaniałych zawodników ma – dodał.
Niedzielne spotkanie rozegrane zostanie o godzinie 17:30.
Komentarze