Jednym z tych menedżerów, który jest otwarty na wznowienie rozgrywek angielskiej Premier League, jest Sean Dyche. Opiekun Burnley FC przedstawił stanowisko sugerujące, aby 92 mecze pozostałe do końca sezonu, zostały rozegrane w formule podobnej do tej znanej z mistrzostw świata, czytamy na łamach The Telegraph.
Sternicy rozgrywek piłkarskich na Wyspach Brytyjskich cały czas analizują różne scenariusze związane z dokończeniem sezonu ligowego.
Coraz więcej zgodnych głosów ma opcja, która wiązałaby się ze skoszarowaniem piłkarzy w jednym miejscu, co pozwoliłoby telewizji na codzienne transmisje spotkań. Oczywiście mecze odbywałyby się bez udziału publiczności, w sterylnych warunkach.
Na dzisiaj zawieszenie rozgrywek angielskiej ekstraklasy obowiązuje do 30 kwietnia. Chociaż trudno sobie wyobrazić, aby zawodnicy wrócili do gry 1 maja. To, czy piłkarze wrócą do gry, w dużym stopniu zależeć będzie od wytycznych rządu.
Komentarze