Rezultatem 2:2 zakończyło się jedno z dwóch sobotnich starć w ramach 20. kolejki Premier League zaplanowanych na 18:30, w którym Norwich City niespodziewanie urwał dwa “oczka” Tottenhamowi Hotspur. The Canaries przedłużyli zatem serię meczów bez zwycięstwa.
Gospodarze przystępowali do swojej potyczki, chcąc przerwać serię sześciu spotkań bez zwycięstwa. Tymczasem podopieczni Jose Mourinho mieli nadzieję na to, że uda im się wygrać drugi mecz z rzędu, co pozwoli im zrównać się punktami z Chelsea FC.
Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 10. minucie, gdy gola dla Norwich usiłował strzelić Marco Stiepermann. Niemniej golkiper rywali stanął na wysokości zadania, zapobiegając nieszczęściu. Z kolei w 17. minucie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Mario Vrancić. Tym samym do przerwy team z Carrow Road prowadził 1:0.
Tuż po zmianie stron świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się z kolei Christian Eriksen. Tottenham wyrównał zatem stan rywalizacji na 1:1, ale londyńczycy długo się z tego gola nie cieszyli, gdyż sześć minut później Serge Aurier zaliczył trafienie samobójcze, co sprawiło, że Norwich znów wyszło na prowadzenie.
Tymczasem siedem minut przed końcem podstawowego czasu rywalizacji gola na 2:2 strzelił Harry Kane, więc ostatecznie konfrontacja na stadionie Kanarków zakończyła się podziałem punktów. Tottenham jednocześnie awansował w ligowej tabeli na piąte miejsce z dorobkiem 30 punktów na koncie.
Norwich City – Tottenham Hotspur 2:2
1:0 Vrancić 18′
1:1 Eriksen 55′
2:1 Aurier 61′
2:2 Kane 83′
Żółte kartki:
Norwich: Vrancić 22′, Lewis 53′, Krul 55′
Tottenham: Lucas Moura 69′, Alderweireld 90+3′
Norwich (4-2-3-1): Krul – Aarons, Zimmermann, G. Hanley, Lewis, Tettey (86′ Cantwell), M. Vrančić (75′ Trybull), Buendía, Stiepermann (70′ McLean), O. Hernandez, Pukki
Tottenham (4-4-1-1): Schmeichel – Justin, Morgan, J. Evans, Fuchs, D. Gray (83′ H. Barnes), Choudhury, N. Mendy (70′ Ndidi), Albrighton, Ayoze Pérez (64′ Maddison), Iheanacho.
Sędzia główny: Kevin Friend (Anglia)
Komentarze