Temat zmiany właścicieli w Manchesterze United jest w ostatnich dniach numerem jeden wśród brytyjskich dziennikarzy. Wobec dwóch ofert kupna Czerwonych Diabłów spore kontrowersje budzi szczególnie ta katarskich szejków, których powiązania z PSG są aż nadto widoczne.
- Manchester United wkrótce zmieni właściciela
- Katarski szejk złożył ofertę kupna klubu
- Jego powiązania z PSG budzą kontrowersje
Powiązania potencjalnego kupca Man Utd z PSG budzą kontrowersje
– Kiedy szejk Jassim Bin Hamad Al Thani został ujawniony jako człowiek stojący za katarską ofertą przejęcia Manchesteru United wartą 4,5 miliarda funtów, powszechnie przyjęto, że bankier został wybrany ze względu na jego rzekomą niezależność od rządzącego reżimu – pisze Robert Dineen.
W mediach już od dłuższego czasu pojawiają się wątpliwości odnośnie powiązań z właścicielem Paris Saint-Germain. Warto zaznaczyć, że UEFA zakazuje występów w Lidze Mistrzów dwóm zespołom należącym do tego samego podmiotu. To sprawia, że przejęcie Manchesteru United przez katarskich szejków wzbudza sporo kontrowersji.
Katarczycy zapewniają, że nic takiego nie będzie miało miejsca i są to dwie odrębne spółki. Jednak nie trzeba dużo szukać, aby znaleźć powiązania między właścicielami francuskiego klubu a Al Thanim, prezesem Qatar Islamic Bank (QIB).
Właścicielem PSG jest Qatar Sports Authority (QSA), a jego przewodniczący Nasser Al-Khelaifi jest prezesem klubu. QSA jest własnością Qatari Investment Authority (QIA), krajowego państwowego funduszu majątkowego o wartości 374 miliardów funtów. QIA jest również największym akcjonariuszem QIB, posiadającym 17,7 procent akcji.
Tak się składa, że ojciec Al Thaniego, Hamad bin Jassim bin Jaber Al Thani, były premier Kataru, jest także byłym przewodniczącym QIA. Ostatecznie wydaje się, że choć potencjalni kupcy United mogą twierdzić inaczej, wszystkie drogi prowadzą do siedziby władz w kraju.
Zobacz również: Manchester United wycenił Rashforda, by odstraszyć potencjalnych kupców
Komentarze