Potter ujawnił szokujące fakty. “Kibice życzyli mi śmierci”

Chelsea w ostatnim czasie wydawała ogromne pieniądze na wzmocnienia. Mimo wszystko wyniki londyńczyków nie zachwycają. The Blues są aktualnie od pięciu spotkań bez wygranej. Graham Potter żalił się natomiast ostatnio, że kibice życzyli mu śmierci.

Graham Potter
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Graham Potter
  • Chelsea w niedzielę w meczu 25. kolejki ligi angielskiej rozegra derby z Tottenhamem
  • Graham Potter opowiedział o tym, jakie niedogodności towarzyszą pracy jako menedżer The Blues
  • Opiekun The Blues wprost powiedział, że kibice życzyli mu śmierci

“Im wyżej się wspinasz, tym większa presja”

Chelsea, zamiast walczyć o najwyższe cele, to plasuje się w połówce ligowej stawki, legitymując się dorobkiem 31 punktów. Do miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach The Blues tracą obecnie 10 oczek. Menedżer ekipy z Londynu opowiedział ostatnio o trudniejszych aspektach swojej pracy w ekipie ze Stamford Bridge.

Pomimo tego, że otrzymałam wsparcie, otrzymywałam też niezbyt przyjemne maile, w których życzono śmierci mi i moim dzieciom, więc oczywiście otrzymywanie takich wiadomości nie należy do przyjemnych rzeczy – mówił Graham Potter cytowany przez Sky Sports.

Im wyżej się wspinasz, tym większa presja wywierana jest na Ciebie jako osobę. Chcę odnieść tutaj sukces. Jest kilka bzdur, które nie dotyczą mnie. To nie jest tak, że nie interesują mnie wyniki i gra zespołu. Nie wiem, skąd takie głosy pochodzą – kontynuował menedżer Chelsea.

Jeśli pójdziesz do pracy i ktoś Cię przeklnie, będzie nieprzyjemnie. Możesz odpowiedzieć na to na dwa sposoby. Mógłbym powiedzieć, że to nie dotyczy mnie, ale będziesz wiedział, że kłamię. Wszyscy przejmują się tym, co myślą ludzie, ponieważ jesteśmy zaprogramowani na kontakty społeczne – zaznaczył opiekun The Blues.

Zapytaj moją rodzinę, jak wyglądało życie moje i moich bliskich. To wcale nie było przyjemne. Rozumiem, że kibice wracają do domu zirytowani, że drużyna nie wygrywa. Zapewniam jednak, że moje życie przez ostatnie trzy, cztery miesiące było całkiem zwyczajne, poza tym, że jestem bardzo wdzięczny za to, że mogę pracować w Chelsea – powiedział Potter.

W niedzielę dojdzie do starcia derbowego w Premier League, w którym Tottenham Hotspur zmierzy się z Chelsea. Mecz zacznie się o godzinie 14:30.

Czytaj więcej: Chelsea nie próżnuje. Wielki talent trafi do Londynu

Komentarze