Od momentu powrotu Cristiano Ronaldo na Old Trafford w końcówce sierpnia 2021, zewsząd pojawiały się głosy, że Portugalczyk psuje atmosferę w szatni i reszta kolegów ma go zwyczajnie dość. Po fenomenalnym występie CR7 w rywalizacji z Tottenham Hotspur, tym informacjom zdecydowanie zaprzeczył Paul Pogba.
- Według angielskich mediów, Cristiano Ronaldo w szatni United nie ma zbyt wielu przyjaciół
- Zdaniem jego krytyków, Portugalczyk psuje atmosferę w zespole
- Paul Pogba zapewnił jednak, że nic takiego nie ma miejsca, czego dowodem jest starcie z Tottenhamem
Ronaldo przeszedł do historii
Cristiano Ronaldo był niekwestionowanym bohaterem rywalizacji Manchester United z Tottenham Hotspur (3:2) w 29. kolejce Premier League. Portugalczyk zdobył w sobotę wszystkie trzy bramki dla Czerwonych Diabłów, dzięki czemu z dorobkiem 807 goli stał się najlepszym strzelcem w historii futbolu. A wszystko to tydzień po tym, jak Ralf Rangnick nie znalazł dla CR7 miejsca w kadrze United na derbowe starcie z Manchester City. Wściekły Portugalczyk na kilka dni uciekł do Portugalii, a angielskie media otrąbiły jego koniec na Old Trafford.
Również wcześniej pojawiały się informacje, że Ronaldo ma negatywny wpływ na szatnię MU i psuje atmosferę w zespole. Krytycznie do CR7 mieli być nastawieni przede wszystkim angielscy piłkarze, z Marcusem Rashfordem na czele. Z kolei Portugalczyk miał trzymać się w grupie jedynie ze swoim rodakiem Bruno Fernandesem oraz Davidem de Geą. Po meczu ze Spurs, przed kamerami Sky Sports stanowczo tym informacjom zaprzeczył jednak Paul Pogba.
Przeczytaj również: Ronaldo pobił rekord wszech czasów. Najlepszy strzelec w historii
Najlepszy strzelec w historii nie może być problemem
– Strzelaliśmy gole Tottenhamowi w najlepszych możliwych momentach, a Ronaldo robił to, co zwykle robi najlepiej – podkreślił w pomeczowym wywiadzie francuski pomocnik. – On nigdy nie był dla nas problemem. Jeśli masz w klubie najlepszego strzelca w historii futbolu, to ktoś taki nie może być problemem. Jego występ był genialny.
– Każdy doskonale zna Ronaldo, nie ma potrzeby więcej o nim mówić. Nie zagrał w ostatnim meczu, ale teraz wrócił i znów strzela dla nas gole. I wszyscy znów są szczęśliwi – dodał.
Przeczytaj również: Ronaldo wściekły na Rangnicka, Mendes uspokajał Portugalczyka
Komentarze