- Chelsea zremisowała 1:1 z Manchesterem City
- Mauricio Pochettino był zadowolony z gry swojego zespołu
- Szkoleniowiec The Blues chce przekuć pozytywny wynik w lidze na finał Pucharu Ligi z Liverpoolem
Pochettino tryska radością po remisie Chelsea z Manchesterem City
Chelsea zabrakło dziesięciu minut, aby sprawić niespodziankę w meczu z Manchesterem City. Londyńczycy stracili 3 punkty po tym jak Rodri znalazł sposób w 83 minucie spotkania, aby pokonać Djordje Petrovica. Ostatecznie The Blues wywieźli z Etihad Stadium cenny punkt, z którego zadowolony był Mauricio Pochettino.
– Jestem bardzo szczęśliwy. Podobało mi się to, jak walczyliśmy. Musimy czuć, że zwycięstwo w pucharze z Liverpoolem jest możliwe. Zmierzymy się z drugą najlepszą drużyną na świecie. Moim zdaniem wiara w tym meczu będzie najważniejsza – powiedział Pochettino na pomeczowej konferencji prasowej.
Chelsea po meczu z The Citiziens znalazła się na 10. miejscu w Premier League z dorobkiem 35 punktów. Następny mecz kibice The Blues zobaczą w przyszłą niedzielę, gdy ich ulubieńcy staną do rywalizacji z Liverpoolem w finale Carabao Cup.
Komentarze