Tottenham Hotspur przegrał na wyjeździe z Liverpool FC 1:2 w niedzielnym meczu Premier League. – Nie mamy powodów do zadowolenia – powiedział Mauricio Pochettino, menedżer Kogutów.
Jego podopieczni prowadzili do przerwy 1:0 o bramce Harry’ego Kane’a w pierwszej minucie. Na starcie drugiej połowy wyrównał Jordan Henderson, a na kwadrans przed końcem zwycięskiego gola dla The Reds strzelił z rzutu karnego Mohamed Salah. – Graliśmy dobrze, ale nie mamy wyniku, na który zasłużyliśmy – dodał.
– Staraliśmy się w ostatnich 10-15 minutach doprowadzić do remisu, mieliśmy okazje, ale to było niemożliwe do zrealizowania. Nie będę się skarżył na rzut karny dla rywali. Każdy może mieć własną opinię – stwierdził argentyński szkoleniowiec.
Niesamowity występ w bramce drużyny z północnego Londynu zanotował Paulo Gazzaniga. Argentyński golkiper zanotował mnóstwo kapitalnych interwencji, chroniąc swój zespół przed utratą bramki. – Kilka razy bardzo dobrze obronił Jest jednak sfrustrowany i rozczarowany, bo przegraliśmy – przyznał Pochettino.
Jego podopieczni zajmują 11. miejsce w tabeli ze zdobytymi 12 punktami. W następnej kolejce zagrają na wyjeździe z Evertonem.
Komentarze