Menedżer Tottenhamu Mauricio Pochettino twierdzi, że bramkarz Hugo Lloris nie ponosi winy za samobójcze trafienie Toby’ego Alderweirelda podczas niedzielnego spotkania z Liverpoolem, które zakończyło się porażką 1:2 Kogutów.
– On jest moim kapitanem. Jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie, nie ma co do tego wątpliwości – powiedział Pochettino.
– Była to sytuacja, która była dla niego trochę pechowa. Brak reakcji naszego zawodnika (Alderweirelda – przyp. red.) sprawił, że straciliśmy bramkę – kontynuował.
– Jutro ponownie stanie w bramce. To bolesna sytuacja, ale uważam, że zasłużyli na więcej (przeciwko Liverpoolowi – przyp. red.), ale tak się dzieje w piłce – dodał.
Komentarze