Tottenham Hotspur przegrał w sobotni wieczór na Wanda Metropolitano w Madrycie z Liverpoolem FC w finale Ligi Mistrzów. Po zakończeniu spotkania menedżer The Spurs wyraził nadzieję, że wkrótce znów będzie mu dane rywalizować o najważniejsze klubowe trofeum na Starym Kontynencie.
– Bardzo chciałbym powtórzyć ten wyczyn i mieć okazję na to, aby znów poprowadzić swój zespół do finału. Mam nadzieję, że uda się to jak najszybciej – mówił Mauricio Pochettino cytowany przez BBC Sport.
– Jestem dumny z postawy swojej drużyny i z tego, jak walczyliśmy. Mieliśmy jednak pecha, więc tym razem ponieśliśmy porażkę – kontynuował Argentyńczyk.
– Gra od stanu 0:1 jest niezwykle trudna, a tak to wyglądało praktycznie w naszym przypadku, gdy rywal szybko objął prowadzenie. Od tego momentu musieliśmy zmienić swój plan na grę – zaznaczył Pochettino.
– Nikt nie mógł spodziewać się tego, że po minucie rywalizacji może być wynik 0:1. Psychicznie trudno było się z tym pogodzić. Rzut karny był przypadkowy, więc nie można się na tego typu sytuację przygotować – zaznaczył opiekun londyńczyków.
– Wszyscy jesteśmy rozczarowani z powodu porażki. W każdym razie cieszę się, że mogę prowadzić Tottenham, gratulując jednocześnie Liverpoolowi – skwitował Pochettino.
Komentarze