Tammy Abraham w miniony piątek skończył swoje 23 urodziny. Taki stan rzeczy sprawił, że znajomi piłkarza zorganizowali mu przyjęcie urodzinowe. Angielscy dziennikarze podają natomiast, że w jego trakcie zostały złamane przepisy dotyczące dystansu społecznego w związku z pandemią COVID-19, czytamy na łamach The Sun.
Tammy Abraham rozegrał całe spotkanie w ramach angielskiej ekstraklasy przeciwko Crystal Palace w minioną sobotę. Team ze Stamford Bridge wygrał swój mecz 4:0. Po zakończeniu tego starcia piłkarz świętował swoje urodziny, naruszając zasady związane z zapobieganiem rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Angielska Federacja Piłkarska jest aktualnie w trakcie analizowania sytuacji, gdy Tammy Abraham, Ben Chilwell (także Chelsea) i Jadon Sancho (Borussia Dortmund) uczestniczyli w przyjęciu urodzinowym tego pierwszego. W trakcie spotkania brało udział podobno 20 osób, co łamie przepisy obowiązujące na Wyspach Brytyjskich związanych ze zgromadzeniami, które nie mogą liczyć więcej niż sześć osób.
Reprezentanci Anglii podzielą los Fodena i Grenwooda?
Angielski tabloid The Sun w swoim internetowym wydaniu opublikował krótki materiał wideo z przyjęcia urodzinowego zawodnika The Blues. Abraham zdążył już przeprosić za całe zdarzenie, a także wyrazić żal i skruchę.
– Chociaż nie zdawałem sobie sprawy, że to było zaplanowane, to chciałbym z całego serca przeprosić za naiwność okazaną podczas organizacji i uczestnictwa w tym spotkaniu. Jedyne, co mogę teraz zrobić, to wyciągnąć z tego wnioski, przeprosić wszystkich i zapewnić, że to się nigdy więcej nie powtórzy – powiedział zawodnik w rozmowie z The Sun.
Odnotujmy, że powyższa sytuacja miała miejsce miesiąc po tym, jak Phil Foden i Mason Greenwood zostali odesłani do domu ze zgrupowania reprezentacji Anglii za złamanie protokołów koronawirusa. Dzisiaj natomiast kadra Synów Albionu ma zacząć przygotowania do spotkania towarzyskiego przeciwko Walii oraz do meczów Ligi Narodów UEFA z Belgią i Danią.
Komentarze