Guardiola myśli, że mógłby zostać zwolniony
Manchester City przeżywa w tym sezonie największy kryzys od lat. Po czterech mistrzostwach z rzędu tym razem nie ma szans na zdobycie krajowego tytułu. Strata do liderującego w tabeli Premier League Liverpoolu wynosi aż 17 punktów, co jest praktycznie niemożliwe do odrobienia. Ponadto, Obywatelom wciąż nie udało się ustabilizować rezultatów. W środku tygodnia pożegnali się z Ligą Mistrzów po porażce 1-3 z Realem Madryt. W ostatnich latach te kluby regularnie rywalizowały na arenie europejskiej – w obecnym sezonie Królewskim udało się najbardziej zdominować rywala.
W Premier League Manchester City wygrał tylko 13 z 25 spotkań. To fatalna statystyka, biorąc pod uwagę, jak mocnym składem dysponuje ta drużyna. Mimo wyraźnych problemów, Pep Guardiola nie musi obawiać się zwolnienia. Na Etihad Stadium podchodzą spokojnie do tej sytuacji i liczą, że hiszpański menedżer przeprowadzi rewolucję, po czym przywróci zespół na właściwe tory.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Guardiola zdaje sobie sprawę z tego, w jak wielkim kryzysie jest obecnie Manchester City. Nie ma wątpliwości – gdyby osiągał takie wyniki w jakimkolwiek innym klubie, zostałby już zwolniony. Na Etihad Stadium jest traktowany inaczej, czego skutkiem są oczywiście olbrzymie sukcesy, jakie zapewnił w poprzednich sezonach. Wspólnie z Manchesterem City sześciokrotnie zdobywał mistrzostwo Anglii, a sezon 2022/2023 zakończył upragnionym triumfem w Lidze Mistrzów.
Komentarze