Menedżer West Ham United Manuel Pellegrini nie krył ulgi po pokonaniu u siebie Fulham 3:1 (2:1) w piątkowym meczu 27. kolejki rozgrywek angielskiej Premier League.
Na Stadionie Olimpijskim w Londynie całe zawody między słupkami gospodarzy zaliczył Łukasz Fabiański. Bramkarza reprezentacji Polski już po trzech minutach gry zaskoczył silnym uderzeniem z kilku metrów Holender Ryan Babel.
Jeszcze przed przerwą straty z nawiązką odrobili Javier Hernandez oraz Issa Diop. Meksykanin i Francuz w niespełna kwadrans nie dali szans Sergio Rico strzałami głową z bliska. Sukces Młotów przypieczętował jeszcze już w doliczonym czasie gry Michail Antonio. Podopieczni chilijskiego szkoleniowca dzięki dziesiątej wygranej w sezonie awansowali na dziewiąte miejsce w tabeli.
– Stworzyliśmy dużo więcej okazji i zdobyliśmy kolejne dwa gole, po kontrowersyjne bramce Hernandeza. Nikt wówczas nie widział wyraźnie jak to się stało, ale teraz mogę przyznać, że było to zagranie ręką – podkreślił Pellegrini w rozmowie udzielonej brytyjskiej stacji Sky Sports.
– Rozpoczęliśmy trochę sennie, pierwsze dziesięć minut było niewiarygodne. Rywale stworzyli dobrą sytuację i później zdobyli gola, ale później graliśmy już bardzo dobrze. Strzeliliśmy trzy gole i mieliśmy jeszcze cztery okazje – dodał Chilijczyk.
Komentarze