Nie najlepiej rozpoczęła się przygoda Danny’ego Ingsa z West Hamem. Napastnik w meczu z Evertonem zadebiutował w barwach Młotów, jednak doznał poważnej kontuzji, która może wykluczyć go z gry na dłużej.
- Danny Ings zadebiutował w barwach West Hamu w meczu z Evertonem
- Anglik zakończył spotkanie z dolegliwościami
- 30-latek doznał kontuzji, która wykluczy go z gry na dłużej
West Ham stracił Danny’ego Ingsa na wiele tygodni
Danny Ings w zimowym oknie transferowym postanowił zamienić Aston Villę na West Ham, a Młoty zapłaciły za 30-latka 12 milionów euro. Anglik otrzymał okazję na debiut już w starciu ligowym z Evertonem. David Moyes wpuścił go na plac gry w drugiej połowie meczu, a jego drużyna wygrała 2:0. Napastnik okupił jednak spotkanie poważną kontuzją.
Rywale nie oszczędzali Ingsa, który po jednym ze starć otrzymał mocne uderzenie w kolano. Zdaniem dziennikarzy The Guardian napastnik będzie zmuszony pauzować przez nawet cztery tygodnie. Może on być dostępny do gry w okolicach 19 lutego, kiedy West Ham zmierzy się z Tottenhamem w wyjazdowym meczu
W przeszłości snajper dwukrotnie zmagał się z kontuzją zerwanych więzadeł krzyżowych. Na szczęście tym razem klubowi lekarze zaprzeczają, jakoby uraz miał być związany z więzadłami.
Wszystko wskazuje na to, że Ingsa zabraknie w ważnych meczach ligowych przeciwko Chelsea i Newcastle. Jest to fatalna wiadomość dla sztabu szkoleniowego West Hamu.
Przeczytaj również: Liverpool dołączył do wyścigu po reprezentanta Anglii
Komentarze