- Kostas Tsimikas wypada z gry na kilka tygodni
- W meczu z Arsenalem obrońca Liverpoolu doznał kontuzji obojczyka
- O absencji Greka poinformował na konferencji prasowej Jurgen Klopp
Liverpool traci kolejnego defensora
W sobotnim hicie Premier League Liverpool zremisował na Anfield z Arsenalem 1-1. W pierwszej połowie doszło do bardzo przykrego zdarzenia z udziałem Kostasa Tsimikasa. Obrońca The Reds starł się z Bukayo Saką przy linii bocznej, a jego upadek był niefortunny. Po drodze przewrócił także Jurgena Kloppa, któremu na szczęście nic się nie stało.
Greg padł na murawę z impetem, poważnie się przy tym uszkadzając. Z grymasem na twarzy potwierdził, że nie będzie w stanie kontynuować gry. Na pomeczowej konferencji Klopp zdradził, że problem jest duży, bowiem Tsimikas doznał kontuzji obojczyka.
– Według pierwszych informacji doszło do złamania obojczyka. To dla nas bardzo przykra wiadomość – wyjaśnił niemiecki szkoleniowiec.
Liverpool ma spory kłopot. Pod nieobecność kontuzjowanego Andrew Robertsona Tsimikas był podstawowym lewym defensorem. Teraz Klopp nie będzie mógł korzystać z żadnego ze swoich dwóch zawodników.
Zobacz również: Manchester City wyhaczył 17-letnią perełkę. Wkrótce złoży pokaźną ofertę
Komentarze