Mecz Everton – Newcastle na parę chwil został przerwany. Wszystko przez kibica, który wtargnął na murawę i przywiązał się do słupka bramki.
- Zaległe spotkanie Premier League pomiędzy Everton – Newcastle zostało przerwane
- Powodem zatrzymania zawodów na Goodison Park był niecodzienny incydent z jednym fanów The Toffees
- Kibic przywiązał swoją szyję do słupka bramki w celu protestu ekologicznego, co zaniepokoiło organizatorów meczu i także przerwano transmisję “na żywo”
Goodison Park wstrzymało oddech
Kilka chwil po rozpoczęciu drugiej połowy starcia Everton – Newcastle, jeden z kibiców wtargnął na murawę i przywiązał się do słupka. Mężczyzna miał na sobie pomarańczową koszulkę z napisem “Just stop oil”. Co ciekawe, w Wielkiej Brytanii powstała nowa kampania, której założyciele sprzeciwiają się planom nowych pól naftowych na wyspach. Tego też dotyczył protest jednego z fanów The Toffees.
Wszystko jednak działo się bardzo szybko. Plastikowa opaska dość mocno zacisnęła się na jego gardle. Od razu do interwencji ruszyli stewardzi, natomiast arbiter przerwał zawody, przez co transmisja też została wstrzymana.
Po dłuższej przerwie spotkanie zostało wznowione przy wyniku 0:0. Obie ekipy rywalizowały ze sobą w ramach zaległej 20. kolejki Premier League. Ostatecznie Everton zgarnął komplet punktów po czterech porażkach z rzędu, dzięki wygranej (1:0) po golu w samej końcówce.
Czytaj więcej: Europejska rewolucja w Brazylii?
Komentarze