- Manchester United wygrał w sobotę z Burnley na wyjeździe 1:0
- Podczas powrotu do domu po spotkaniu Marcus Rashford miał poważny wypadek samochodowy
- Napastnik Czerwonych Diabłów na szczęście wyszedł z niego bez szwanku
Marcus Rashford wyszedł cało z wypadku samochodowego
Szczęście w nieszczęściu miał w sobotę Marcus Rashford. Po zwycięstwie Manchesteru United nad Burnley 1:0 zawodnik wrócił na boisko treningowe w Carrington z resztą składu. Później piłkarze rozjechali się do domów. Wówczas napastnik miał wypadek samochodowy, który wyglądał groźnie.
Dziennikarze The Athletic przekazali, że na całe szczęście Rashford wyszedł z niego bez szwanku. Zawodnik był jednak zdaniem świadków zszokowany. Poważnie uszkodzony został natomiast Rolls Royce, którym podróżował. Wartość samochodu to szacunkowo około 700 tysięcy euro. Na miejscu szybko zjawiła się policja, a wynik badania alkomatem uczestników wypadku był negatywny.
Manchester United dzięki wygranej nad Burnley przesunął się na ósme miejsce w tabeli. Zwycięstwo może poprawić nieco morale Rashforda, który jest zdecydowanie pod formą. Anglik w sześciu meczach zanotował jednego gola i dwie asysty.
Czytaj również: Wzbudził gniew menedżera, w styczniu będzie musiał zmienić klub
Komentarze