- Ivan Toney został zawieszony aż na osiem miesięcy, od września 2023 roku będzie on mógł wrócić do treningów
- Napastnik Brentford regularnie obstawiał mecze, co jest zakazane dla piłkarzy
- Komisja Ligi Angielskiej ustaliła, że Anglik nie miał wpływu na wyniki drużyn w których grał. Obstawiał jedynie mecze, w których nie znajdywał się w kadrze
Ivan Toney wciąż w obliczu poważnych kłopotów
Aż osiem miesięcy zawieszenia. Taką karę komisja ligi angielskiej postanowiła wymierzyć Ivanowi Toneyowi, który w latach 2017-2021 regularnie obstawiał zakłady bukmacherskie, uwzględniając wyniki zespołów, w których grał.
Sprawa angielskiego napastnika wciąż jest obiektem postępowania. Udało się jednak ustalić, że snajper nie miał wpływu na wyniki osiągane przez zespoły, w których grał. Toney obstawiał wyłącznie mecze Brentford, w których nie grał. Tak samo miało to miejsce za czasów jego gry dla Wigan Athletic.
Napastnik zagrał natomiast w 11 z 15 meczów, w których typował zwycięstwa swojej drużyny. Ponadto aż 15 razy obstawiał, że sam wpisze się na listę strzelców.
Psychiatra zdiagnozował u Ivana Toneya uzależnienie od hazardu. Na ten moment oprócz zawieszenia, zawodnik został ukarany grzywną w wysokości 50 tysięcy funtów. Do treningów będzie on mógł wrócić dopiero we wrześniu 2023 roku. Piłkarz przyznał się do postawionych mu zarzutów.
Przeczytaj: Angielski napastnik może liczyć na nową umowę pomimo dyskwalifikacji
Komentarze