Nieodłącznym elementem piłki nożnej są gole. Każde trafienie przynosi euforie, a także i smutek. Nie raz byliśmy świadkami kapitalnych widowisk, które dostarczały nam wielu emocji. Nic tak nie ozdabia meczu jak strzelecki festiwal. Dlatego przejrzeliśmy historię futbolu i wybraliśmy najpiękniejsze, naszym zdaniem, gole na przestrzeni ostatnich lat. Oczywiście, jak każdy taki ranking, jest to subiektywny wybór redakcji Goal.pl, z którym można polemizować.
- Wybraliśmy 20 najpiękniejszych goli w historii piłki nożnej
- W całym zestawieniu nie mogło zabraknąć polskiego akcentu
- Na podium znaleźli się wybitni piłkarze, którzy już dawno zakończyli kariery
20. Dejan Stankovic – gol przeciwko Schalke (2011)
Nasze zestawienie otwiera Dejan Stankovic. Wiosną 2011 r. w rozgrywkach Ligi Mistrzów zostały rozegrane ćwierćfinały. W pierwszej rywalizacji Interu Mediolan z Schalke, mecz idealnie ułożył się dla Nerazzurrich. Wynik spotkania otworzył Dejan Stanković. Serb skorzystał na złym ustawieniu bramkarza, po czym huknął z połowy boiska. Piłka nawet na moment nie zmieniła toru lotu i wpadła do siatki, wprawiając w euforię całe San Siro.
Koniec końców do półfinału dostała się drużyna z Gelsenkirchen, w której z resztą grał legendarny napastnik Realu Madryt – Raul Gonzalez. Co ciekawe, tego gola puścił Manuel Neuer. Później Niemiec zmienił klubowe barwy, przechodząc do Bayernu.
19. Wayne Rooney – gol przeciwko Man City (2011)
W 2008 r. rozpoczął się proces wykupienia większości udziałów Manchesteru City przez Katarczyków. Wówczas w mieście królował jeden klub, czyli Manchester United. Diabły z Old Trafford lata wcześniej regularnie miażdżyły lokalnych rywali. Jednak wraz z wzmocnieniami kadrowymi Obywateli, derby Manchesteru nabrały większego prestiżu.
Podczas sezonu 2010/11 obie ekipy zagrały ze sobą na terenie United. Spotkanie było niezwykle wyrównane, ale w końcówce szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy przechylił Wayne Rooney. Trafienie Anglika można uznać za kapitalną ozdobę tamtego widowiska. Napastnik idealnie złożył się do przewrotki i w samej końcówce zapewnił swojej drużynie komplet punktów w arcyważnym pojedynku.
18. Maxi Rodriguez – gol przeciwko Meksykowi (mundial 2006)
Maxi Rodriguez ówczesny gracz Liverpoolu w 2006 r. zapewnił Argentynie awans do ćwierćfinału na mundialu 2006 niesamowitą bombą w same okienko.
Była dogrywka. La Celeste remisowali z Meksykiem. Na kilka minut przed krótką przerwą na zmianę stron, o swoim kunszcie przypomniał nam wtedy 25-letni napastnik. Maxi idealnie zgasił futbolówkę klatką piersiową, a po chwili huknął nie do obrony zrywając pajęczynę z aluminium.
17. Cristiano Ronaldo – gol przeciwko FC Porto (2009)
Cristiano Ronaldo dla Manchesteru United zdobył wiele pięknych goli. Jedną z nich jest właśnie bramka przeciwko FC Porto w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów 2008/09. Czerwone Diabły zjawiły się w Portugalii w niekomfortowej sytuacji. W pierwszej rywalizacji na Old Trafford padł remis (2:2). Stąd też goście musieli wygrać to spotkanie, aby awansować dalej.
Na stadionie Smoków zobaczyliśmy tylko jedno trafienie, ale za to jakiej urody. CR7 bez większego namysłu wewnętrzną częścią stopy zaskoczył golkipera atomowym uderzeniem pod samą poprzeczkę, otwierając tym samym swojej drużynie furtkę do półfinału. Zespół z Old Trafford zagrał nawet o trofeum w finale, gdzie uległ Barcelonie (0:2). Kilka tygodni później Cristiano Ronaldo przeszedł do Realu Madryt, ustanawiając przy tym światowy rekord transferowy.
16. Lionel Messi – gol przeciwko Getafe (2007)
Lionel Messi zanim zdobył prawie wszystkie trofea i został wychwalany przez wielu jako najlepszy gracz na świecie, był również utalentowanym młodzieńcem. Dwa lata od pierwszego meczu dla Dumy Katalonii popisał się znakomitym dryblingiem w ligowym starciu z Getafe. Od tamtej pory niemal całe piłkarskie otoczenie zaczęło porównywać Messiego do Diego Maradony. Niektórzy uznają z kolei tę bramkę jako punkt wyjścia dla początku wspaniałej kariery Argentyńczyka.
15. Zlatan Ibrahimović – gol przeciwko Bolonii (2008)
Zlatan Ibrahimović grał w wielu świetnych klubach w Europie. Od pewnego czasu jest zaliczany do najlepszych napastników na świecie. Mimo, że nie raz był krytykowany, Szwed od lat zapewnia fanom rozrywkę na niezwykle wysokim poziomie.
Jeden z najpiękniejszych goli na początku kariery Ibrahimovicia we Włoszech miał miejsce podczas jego pobytu w Interze Mediolan w trakcie ligowego meczu z Bolonią w 2008 roku. Adriano posłał idealną centrę w pole karne. Ibra po prostu wystawił nogę i miał nadzieję, że coś z tego wyjdzie, i tak też się stało.
14. Frank Lampard – gol przeciwko FC Barcelonie (2006)
Co to był za mecz na Camp Nou. Zobaczyliśmy niesamowity geniusz Franka Lamparda podczas zaciętej rywalizacji z FC Barceloną w fazie grupowej Ligi Mistrzów 2005/06. Legenda Chelsea doprowadziła do remisu cudownym lobem, kilkanaście minut po otwarciu rezultatu przez Deco. Angielski pomocnik znakomicie wiedział, co zamierza zrobić. Dostrzegł kątem oka, że w polu karnym nie ma zbyt wielu możliwości. W pewnym momencie, kiedy nikt wokół się tego nie spodziewał, idealnie przymierzył pokonując golkipera Blagurany.
13. Robert Lewandowski – piąty gol przeciwko Wolfsburgowi (2015)
To był już drugi sezon Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. Jeszcze za czasów gry dla Borussii Dortmund, Polak wypunktował Real Madryt w półfinale Ligi Mistrzów, strzelając cztery gole na Santiago Bernabeu. Udało mu się to powtórzyć nawet z nawiązką rok później, gdy wszedł z ławki rezerwowych w ligowym spotkaniu z Wolfsburgiem (5:1). Kiedy “Lewy” pojawił się na boisku, Wilki skromnie prowadziły.
Tymczasem Lewandowski bez żadnych kompleksów umieścił piłkę pięć razy w siatce w odstępie tylko dziewięciu minut. Zdecydowanie na największą uwagę zasługuje akrobatyczna bramka z woleja, która była już ostatnią tamtego wieczoru w wykonaniu reprezentanta Biało-czerwonych. Po tym wszystkim Josep Guardiola złapał się za głowę, nie dowierzając w to, co właśnie miało miejsce na Allianz Arenie.
12. Steven Gerrard – gol przeciwko West Hamowi (2006)
Ten gol pokazał, że Steven Gerrard w każdej chwili oddałby serce za Liverpool. Po raz kolejny stanął na wysokości zadania podczas finału FA Cup. Dzięki bramce z dystansu, doprowadził The Reds do dogrywki i pomógł klubowi zdobyć kolejne trofeum do gabloty. Trzeba przyznać, że nikt nigdy nie powinien wątpić w wartość Gerrarda dla Liverpoolu. Wraz z Frankiem Lampardem uznawani byli na Wyspach za najlepszych środkowych pomocników w historii angielskiej piłki.
11. Robin van Persie – gol przeciwko Hiszpanii (mundial 2014)
Reprezentacja Holandii do 2014 r. grała przyzwoity futbol. Na mundialu w 2010 r. Oranje dostali się przecież do finału, który nieszczęśliwie przegrali z Hiszpanią. Cztery lata później zaskoczyli nas, gdy wysoko pokonali właśnie La Furia Roja na początku zmagań w fazie grupowej mistrzostw świata.
Pierwszego gola dla Holendrów strzelił wtedy Robin van Persie. Bramka była niecodziennej urody, ponieważ napastnik w nienaturalny sposób zawisł w powietrzu i głową wpakował piłkę za kołnierz bezradnego Ikera Casillasa. Dodajmy, tylko że ekipa Van Gaala dotarła nawet do półfinału, który ostatecznie przegrała z Argentyną. W starciu o trzecie miejsce Holandia sensacyjnie jednak rozbiła Brazylię na ich terenie, zgarniając brązowy medal.
10. Rivaldo – gol przeciwko Valencii (2001)
Pierwszą dziesiątkę otwiera gol Rivaldo z 2001 r. przeciwko Valencii w La Liga. Brazylijczyk uznawany jest za jednego z najlepszych piłkarzy wszech czasów. Podczas tamtej rywalizacji tuż przed oddaniem strzału było przy nim przynajmniej siedmiu rywali. W dodatku do końca meczu została zaledwie minuta. Rivaldo niczym bez układu nerwowego pokazał całemu światu jak wychodzi się z trudnych sytuacji. Bramkę, którą strzelił zapewniła FC Barcelonie bezpośredni awans do Ligi Mistrzów.
Ciekawostką jest natomiast fakt, że jego syn aktualnie reprezentuje barwy Cracovii.
9. Zlatan Ibrahimović – czwarty gol przeciwko Anglii (2012)
Towarzyskie spotkanie Szwecja – Anglia jeszcze przed startem Euro 2012 na długo zostało w pamięci kibiców. W tym meczu Zlatan Ibrahimović cztery razy pakował piłkę do bramki. Na szczególną uwagę zasługuje jednak ostatni gol strzelony przez napastnika. Ibra błyskawicznie wykorzystał błąd Joe Harta i niesamowitą przewrotką z 30 metrów wpisał się na listę strzelców.
Pojedynek został rozegrany w ramach otwarcia Friends Arena, czyli nowego stadionu w Sztokholmie. Zlatan przyćmił swoim występem też jubileusz Stevena Gerrarda, który rozgrywał 100. mecz w koszulce Lwów Albionu.
8. Ronaldinho – gol przeciwko Villarrealowi (2006)
Bez cienia wątpliwości najlepsze lata kariery Ronaldinho przypadły, gdy grał dla FC Barcelony. Niemal w każdym meczu był w znakomitej dyspozycji. To właśnie on wprowadził do piłki nożnej pojęcie “no-look pass”. Słynął również ze znakomitej techniki, którą chwalił się na boiskach La Liga. Jego kunszt zauważony został również w starciu z Villarreal, kiedy na dużym spokoju zakręcił obrońcami w polu karnym, aby później oddać nieoczekiwany strzał z przewrotki wprost pod samą poprzeczkę.
7. David Beckham – gol przeciwko Realowi Sociedad (2007)
David Beckham strzelił wiele pięknych goli z rzutów wolnych. Anglik słynął z niesamowicie mocnego uderzenia, z kolei jego strzały były opanowane do perfekcji. Z całej historii wybraliśmy ten niezwykle szczególny, bo ostatni podczas przygody w Madrycie. Beckham pokonał golkipera Real Sociedad, pakując futbolówkę z 36 metrów tuż obok lewego słupka. Zespół przeciwny spodziewał się, że będzie raczej dośrodkowywał z tak niewygodnego kąta, ale umówmy się, to jest właśnie cały David Beckham.
6. Zinedine Zidane – gol przeciwko Bayeru Leverkusen (2002)
Zinedine Zidane strzelił jednego z najpiękniejszych goli, być może najładniejszego w całej historii Ligi Mistrzów. Był to zwycięski gol w finale elitarnych rozgrywek w 2002 roku. Francuz kapitalnie złożył się do woleja po dośrodkowaniu z lewej strony i atomowym uderzeniem lewą nogą nie dał szans bramkarzowi. Początkowo wydawało się, że Zidane miał całe życie, aby przygotować się do tego strzału. Legendarny pomocnik zapewnił Realowi Madryt jeden z najlepszych momentów w historii klubu. To było kolejne arcydzieło stworzone przez stopę jednego z największych graczy, którzy kiedykolwiek grali w piłkę nożną.
5. Thiery Henry – gol przeciwko Man Utd (2000)
Ten gol, który francuski napastnik strzelił przeciwko Manchesterowi United w 2000 r., określił błyskotliwość i dominację Thierry’ego Henry’ego podczas jego pobytu w Arsenalu. Każdy, kto chociaż raz grał w piłkę nożną, wiedziałby, że strzelenie takiej bramki jest prawie niemożliwe. W dodatku komentarz Andy’ego Graya stanowi przy tym wszystkim wisienkę na torcie, dodając niepowtarzalnego animuszu w przekazie telewizyjnym.
4. Rafael van der Vaart – gol przeciwko Feyenoordowi (2003)
Rafael Van der Vaart zanim dołączył do Realu Madryt, był jednym z wielu młodych talentów Ajaxu Amsterdam. Ten gol, który zdobył, był niewiarygodny. Trudno jest sobie wyobrazić, w jaki sposób Van der Vaart był w stanie tak ułożyć piętę, co czyni go numerem czwartym na liście najpiękniejszych goli w historii futbolu w naszym rankingu.
3. Dennis Bergkamp – gol przeciwko Newcastle
Do dziś gol Dennisa Bergkampa przeciwko Newcastle z 2002 r., jest wspominany przez kibiców Arsenalu. Holender otrzymał płaskie podanie od Roberta Piresa, stojąc na skraju pola karnego plecami do bramki. Kiedy piłka już do niego dotarła, podbił ją lewą nogą, obracając się wokół zdezorientowanego obrońcy niczym baletnica. Wyszedł sam na sam z bramkarzem i spokojnie go pokonał.
2. Diego Maradona – gol przeciwko Anglii (mundial 1986)
Drugi gol Argentyny strzelony przez Diego Maradonę podczas ćwierćfinału mistrzostw świata 1986 został uznany za trafienie stulecia. Zwinny Maradona przebiegł niemal przez całe boisko, dryblując przeciwników jak tyczki. Dla przypomnienia dodamy tylko, że pierwszą bramkę Diego zdobył ręką. Wyspiarze do dziś nie mogą przebaczyć tego legendzie piłki nożnej. Kiedy zmarł, w brytyjskich dziennikach mogliśmy zobaczyć właśnie pamiętne uderzenie dłonią, które było umieszczone na niejednej z pierwszych stron gazet.
1. Roberto Carlos – gol przeciwko Francji (1997)
Na pierwszym miejscu uplasował się Roberto Carlos i jego pamiętny rzut wolny z 40 metrów. Boczny defensor w swojej karierze zadziwiał nas mocą swoich uderzeń. Słynął też z potężnej muskulatury, szczególną uwagę przykuwały umięśnione nogi piłkarza. Do dziś trudno jest wskazać tylko jedno trafienie Brazylijczyka.
Wybraliśmy jednak gola strzelonego przeciwko Francji w towarzyskim spotkaniu z 1997 r. Obie ekipy były naszpikowane gwiazdami, ale nikt w tamtym czasie nie mógł dorównać rzutom wolnym wykonywanym przez Roberto Carlosa. Ta bramka na dobre zapisała się w historii futbolu. Co więcej, samo uderzenie zostało nawet przeanalizowane przez francuskich fizyków.
“Opór powietrza spowalniał lot piłki, ale nadal trwał jej ruch obrotowy. To właśnie ogromna siła połączona z kopnięciem futbolówki we właściwym miejscu, sprawiła, że mogliśmy oglądać tak pięknego gola” – brzmiał fragment artykułu w The Physics Journal.
Komentarze