– Uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Mieliśmy szansę w regulaminowym czasie gry oraz w dogrywce. Nie zamierzam krytykować piłkarzy, natomiast naprawdę im współczuję, bo dali z siebie wszystko, a nawet więcej – powiedział po odpadnięciu z Pucharu Anglii menedżer Tottenhamu Jose Mourinho.
Koguty przegrały po rzutach karnych z Norwich i pożegnały się z rozgrywkami.
Po meczu portugalski szkoleniowiec narzekał, że jego piłkarze grali na dużym zmęczeniu.
– Harry Winks był prawie martwy. Grał w jedenastu, czy dwunastu meczach z rzędu. Nie tylko on, wielu moich piłkarzy przeżywało na boisku kłopoty. Mimo to, dali z siebie maksimum zaangażowania i to mi się podobało. To był ciężki mecz, mogliśmy go wygrać, ale się nie udało – zakończył Mourinho.
Komentarze