Mourinho o pobycie w Man Utd. “Ludzie po prostu nie rozumieli skali pracy”

• Jose Mourinho ostatnio opowiedział o swoim pobycie w Man Utd
• Portugalczyk udzielił wywiadu kanałowi Rio Ferdinand Presents Five
• Doświadczony trener ostatnio rozstał się z AS Romą

Mourinho wrócił pamięcią do pracy w Man Utd

Jose Mourinho w latach 2016-2018 był menedżerem Manchesteru Unired. Portugalczyk ocenił swój pobyt w ekipie z Old Trafford.

– Byłem bardzo dumny, że mogłem pracować w Man Utd. Byłem dumny nawet kilka lat później, kiedy wróciłem na Old Trafford jako komentator Sky. Pracowaliśmy z Royem Keane’em czy Graeme Sounessem. A może z każdym z nich. Widziałem, jak fani na mnie zareagowali. Pomyślałem: “Wow”. Pracując tam, zawsze czułem się z związany z tym klubem, ale ta reakcja mnie poruszyła – mówił Mourinho w rozmowie na kanale Rio Ferdinand Presents Five.

– Bardzo mi się tam podobało. Znasz lepiej ode mnie: ten klub, historię, wszystko inne. Aby jakikolwiek trener mógł pracować w klubie Sir Alexa Fergusona, nawet jeśli nie od razu po nim, trzeba coś poczuć. Duma połączona z odpowiedzialnością. Poczułem to – kontynuował Portugalczyk.

POLECAMY TAKŻE

Manchester United rusza po gwiazdę. Została złożona oferta!

Man United celuje w duży transfer. Czterech napastników na radarze

Manchester United chce rewelacyjnego snajpera z Bundesligi

– Praca w Man Utd nie jest łatwa. Nie sądzę, żeby media mi pomogły. Miałem wrażenie, że nie było w tym nawet najmniejszego zamiaru wyrządzenia krzywdy. Myślę, że ludzie po prostu nie rozumieli skali pracy, nie zdawali sobie sprawy, jakie mogą być potencjalne wyzwania, nie czuli, że trener jest na pozycji hybrydowej, bo w poprzednich latach wszystko było bardzo jasne – powiedział były menedżer Czerwonych Diabłów.

– Potem zaczęły się zmiany i struktura nie była elastyczna. Dlatego nie lubię, gdy krytykuje się twórczość Eda Woodwarda. To dobra osoba, która prawdopodobnie nie czuła się swobodnie. Jest bardzo mądry, uprzejmy, poprawny, ale prawdopodobnie nie był gotowy na sportową stronę tej pracy – przekonywał Mourinho.

– Trener na pozycji kompromisowej nie komunikuje się bezpośrednio z właścicielami, nie ma struktury zbudowanej według jego pomysłów i zasad. To nie jest łatwe. A konsekwencje są zauważalne na wielu poziomach – mówił Portugalczyk.