Jose Mourinho w jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi dla mediów dał wyraźnie do zrozumienia wszystkim, że nie jest zadowolony z tego, że Christian Eriksen żegna się z klubem na ostatniej prostej zimowego mercato. Portugalczyk szczególnie jest zawiedziony tym, że ma mało czasu na znalezienie następcy Duńczyka.
Nerazzurri od dłuższego czasu wyrażają zainteresowanie reprezentantem Danii. Tymczasem La Gazzetta dello Sport podała wiadomość, że po raz pierwszy do spotkania ws. ewentualnego transferu piłkarza między przedstawicielami obu klubów doszło 22 listopada.
– Nie chce zabierać głosu w tej sprawie – mówił Mourinho na konferencji prasowej cytowanej przez Football Italia.
– W każdym razie taka sytuacja nie powinna mieć miejsca 25 stycznia. I to nie wina Tottenhamu, że jesteśmy w tym dniu w takim położeniu – dodał opiekun The Spurs.
– Jedyne, co natomiast mogę powiedzieć jest to, że Eriksen, odkąd ja jestem w klubie, bardzo profesjonalnie podchodził do swoich obowiązków, dogadywał się zarówno ze mną, jak i zespołem – zaznaczył Portugalczyk.
Podobno duński piłkarz udał się już do Mediolanu, ale Inter zwleka z oficjalnym ogłoszeniem transakcji do momentu aż Tottenham znajdzie zastępstwo dla Eriksena.
Komentarze