Olivier Giroud kończy swoją przygodę z Chelsea. Mistrz świata z 2018 roku wkrótce zostanie ogłoszony nowym graczem Milanu. Francuz na pożegnanie skierował kilka zdań w stronę londyńskiego klubu.
- Olivier Giroud nie będzie już zawodnikiem Chelsea
- Francuz wkrótce zostanie ogłoszony nowym piłkarzem Milanu
- 34-latek pożegnał się z The Blues za pośrednictwem Twittera
Giroud kończy przygodę z Premier League
Gdy zimą 2018 roku Olivier Giroud zasilił szeregi Chelsea, nikt nie traktował go jako gwiazdy, która odmieni oblicze zespołu. Miał raczej być cennym uzupełnieniem kadry. Francuz wywiązał się z tej roli doskonale. Zyskał sympatię fanów The Blues swoja postawą oraz boiskowymi wyczynami.
W koszulce Chelsea Giroud rozegrał ponad 100 spotkań. Strzelił blisko 40 goli oraz zaliczył kilkanaście asyst. Miał udział w trofeach zdobywanych przez The Blues. Wygrał bowiem Ligę Europy oraz Puchar Anglii. Najcenniejsza jest jednak Liga Mistrzów zdobyta w minionym sezonie.
Skoro Giroud czuł się tak dobrze w Chelsea, dlaczego postanowił odejść? Wciąż ma ambicje by występować regularnie. Takiej możliwości nie miał od momentu, gdy zatrudniono Thomasa Tuchela. Niemiecki szkoleniowiec często pomijał 34-latka przy ustalaniu składu.
– Wszystkim The Blues, moim kolegom z drużyny, wszystkim moim trenerom, całemu klubowi, ogromne podziękowania za te wyjątkowe chwile. Z lekkim i szczęśliwym sercem rozpoczynam nową podróż. Nasze zwycięstwa w Fa Cup, Lidze Europy i Lidze Mistrzów były wspaniałe – tymi słowami na Twitterze Giroud pożegnał się z Chelsea.
Giroud swoją piłkarską karierę kontynuował będzie w barwach Milanu. Francuz zwiąże się z mediolańczykami dwuletnią umową. Na jej mocy będzie zarabiał trzy miliony euro rocznie. Oficjalne potwierdzenie ze strony klubu to kwestia czasu.
Czytaj także: Arsenal ma problem ze swoim napastnikiem
Komentarze