Napastnik West Hamu United Michael Antonio może być wyłączony z gry nawet do końca roku. To efekt kontuzji uda, której piłkarz nabawił się podczas meczu Carabao Cup przeciwko Newport w ubiegłym tygodniu.
29-latek we wtorek pomyślnie przeszedł operację i teraz czeka go rehabilitacją trwająca od trzech do czterech miesięcy.
Absencja Antonio nie powinna być jednak wielkim problemem dla menedżera Manuela Pellegriniego. O miejsce na środku ataku walczą sobie Sebastian Hallera i Albian Ajeti, a do jego dyspozycji są również Andrij Jarmołenko, Felipe Anderson, Robert Snodgrass i Manuel Lanzini.
Komentarze