Jesse Lingard w trakcie ostatniego okienka transferowego został wypożyczony z Manchesteru United do West Hamu. Tym samym Anglik został kolegą klubowym Łukasza Fabiańskiego. Tymczasem menedżer Młotów w jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi dał do zrozumienia, że jeśli zawodnik spełni pokładane w nim nadzieję, to stołeczny klub będzie chciał pozyskać piłkarza na stałe.
Jesse Lingard zdaniem opiekuna West Hamu wciąż ma dużo do zaoferowania. Jednocześnie menedżer londyńczyków wierzy, że Lingard może rozwinąć skrzydła w West Hamie.
– Jesse jest teraz bardziej dojrzałym zawodnikiem, zbliżającym się do kluczowego momentu swojej kariery – mówił David Moyes cytowany przez Sky Sports.
– Jest na etapie, gdy chce regularnie pomagać drużynie na boisku. Nie dajemy się ponieść emocjom, ale oczywiście jesteśmy zadowolenie, że mamy Lingarda u siebie – kontynuował menedżer Młotów.
– Zawsze był świetnie przygotowany, więc ważne jest dla niego, aby grać w każdym spotkaniu. Nie chcemy wywierać na nim żadnej presji, ale swoim ostatnim występem zawiesił sobie wysoko poprzeczkę – powiedział Moyes.
– Na razie ma za sobą jedną grę. Sytuacja wygląda tak, że Jesse sam będzie mógł zobaczyć, jak wygląda West Ham od środka. Co o nas myśli, czy mu się podoba w klubie. My na pewno będziemy się mu uważnie przyglądać. Za pięć, czy sześć miesięcy, zobaczymy, co dalej – zakończył opiekun stołecznej drużyny.
Lingard debiut w nowym zespole miał świetny. Po pierwsze West Ham pokonał Aston Villę (3:1), a po drugie zawodnik zdobył dwie bramki. Okazję na poprawienie swojego dorobku strzeleckiego 28-latek będzie miał już w sobotę, gdy Młoty zagrają w derbach z Fulham.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze