Chelsea w czwartkowy wieczór zaliczyła trzecią z rzędu porażkę, pogłębiając swój kryzys. W zaległym spotkaniu siódmej kolejki Premier League panaceum na The Blues znaleźli piłkarze Fulham, wygrywając różnicą jednego gola (2:1). Po meczu kilka słów na temat rywalizacji wyraził opiekun teamu ze Stamford Bridge.
- Chelsea nie spisała się dobrze w derbach z Fulham
- Podopieczni Grahama Pottera ponieśli w czwartek wieczorem siódma porażkę w sezonie
- Opiekun The Blues nie krył rozczarowania stratą punktów po zakończeniu meczu
Kryzys w Chelsea trwa
Chelsea ostatnie zwycięstwo zanotowała 27 grudnia minionego roku. W kolejnych czterech meczach londyńczycy zaliczyli trzy porażki i remis. Nie wróży to najlepiej dla przyszłości Grahama Pottera, który po spotkaniu ocenił postawę swoich podopiecznych.
– Myślę, że na początku kontrolowaliśmy grę. Stworzyliśmy kilka okazji, być może nie wykorzystaliśmy ostatniego podania. Popełniliśmy kilka błędów w odcinkach przy bramce przeciwnika – mówił menedżer The Blues cytowany przez BBC.
– W drugiej połowie zareagowaliśmy dobrze, a potem czerwona kartka zmieniła grę. Wszystko stało się dla nas trudniejsze. Chociaż w zdekompletowanym składzie i tak prezentowaliśmy się nieźle – kontynuował Potter.
– Jestem rozczarowany straconym drugim golem, bo mogliśmy spisać się lepiej. Musimy dalej pracować, nie ma innych rozwiązań. Musimy dalej pracować, trzymać się razem i starać się zdobyć trzy punkty w kolejnym występie – zakończył Anglik.
Chelsea kolejne spotkanie rozegra już w niedzielę, mierząc się u siebie z Crystal Palace. Mecz odbędzie się o godzinie 15:00.
Czytaj więcej: Czerwona kartka w debiucie! Chelsea przegrywa derby
Komentarze