Przyszłość Masona Mounta stoi pod znakiem zapytania. Chelsea od dłuższego czasu prowadzi rozmowy kontraktowe, które nie przynoszą rezultatu. Reprezentant Anglii odrzucił propozycję klubu, gdyż oczekuje lepszego wynagrodzenia.
- Kontrakt Masona Mounta z Chelsea wygasa 30 czerwca 2024 roku
- Obie strony prowadzą rozmowy w sprawie kontynuowania współpraca
- “Daily Mail” donosi, że Anglik nie zgodził się na propozycję klubu
Chelsea ma problem z Mountem
Na przestrzeni ostatnich sezonów pozycja Masona Mounta w Chelsea znacząco wzrosła. Jest on bowiem jednym z niewielu wychowanków, którzy zdołali przebić się do pierwszej drużyny i zostać w niej na dłużej. Obecnie reprezentant Anglii jest jednym z liderów londyńskiego zespołu, choć ta kampania nie jest dla niego szczególnie udana.
Aktualny kontrakt Mounta nie jest tak wysoki, jak w przypadku pozostałych gwiazd Chelsea. Wynika to z faktu, że od momentu jego szybkiego progresu nie związał się jeszcze z klubem na nowych warunkach. Ta sytuacja miała zmienić się w niedalekiej przyszłości, bowiem obie strony od dłuższego czasu prowadzą rozmowy, lecz nie przynoszą one konkretnego rozstrzygnięcia.
Na początku tego sezonu nowy kontrakt podpisał Reece James, stając się przy tym najlepiej zarabiającym obrońcą w Chelsea. 23-latek liczył, że zwiąże się z klubem na podobnych zasadach, lecz przedstawiona niedawno propozycja nie zrobiła na nim wrażenia. Londyńczycy zaoferowali zarobki na poziomie 200 tysięcy funtów tygodniowo, co zostało przez Mounta odrzucone.
Reprezentant Anglii oczekuje pensji na poziomie 300 tysięcy funtów, bowiem tyle samo zarabia ściągnięty latem Raheem Sterling. Niewykluczone, że finalnie Chelsea dojdzie do porozumienia ze swoim wychowankiem, lecz kibice będą musieli czekać przynajmniej do zakończenia mistrzostw świata w Katarze.
Zobacz również: Man United dołącza do walki o reprezentanta Portugalii
Komentarze