Arsenal zgodnie z planem. Martin Odegaard zapewnił trzy punkty “Kanonierom”

Na zakończenie drugiej kolejki Premier League zmierzyły się ze sobą ekipy Crystal Palace oraz Arsenalu. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem "Kanonierów" 1:0. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Martin Odegaard z rzutu karnego.

Martin Odegaard
Obserwuj nas w
IMAGO / PA Images Na zdjęciu: Martin Odegaard
  • W poniedziałkowy wieczór na zakończenie drugiej kolejki Arsenal zmierzył się na wyjeździe z Crystal Palace
  • Nie było niespodzianki, po trzy punkty sięgnęła ekipa prowadzona przez Mikela Artetę
  • Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Martin Odegaard z rzutu karnego

Premier League. Arsenal pokonuje Crystal Palace

W spotkanie zdecydowanie lepiej weszli zawodnicy Arsenalu, którzy już w drugiej minucie mogli wyjść na prowadzenie. Jednak piłka po strzale Gabriela Martinellego zatrzymała się na nogach jednego z defensorów Crystal Palace. Kolejne minuty potwierdzały przewagę wicemistrzów Anglii, a gospodarzy stać było jedynie na przeprowadzenie kontr, które nie stanowiły zagrożenia dla defensorów “Kanonierów”. Pierwsza odsłona nie przyniosła zbyt wielu emocji, więc remis bezbramkowy był sprawiedliwym wynikiem do przerwy.

Druga część meczu rozpoczęła się znakomicie dla Arsenalu. Podopieczni Mikela Artety otrzymali rzut karny po faulu Sama Johnstone’a na jednym z zawodników gości. Do jedenastki podszedł Martin Odegaard, który strzałem po ziemi zmylił golkipera “Orłów”.

Kilka minut później bardzo mocny strzał ze skraju pola karnego oddał Thomas Partey, ale angielski golkiper nie miał problemów z obroną tego uderzenia. Problemy “Kanonierów” rozpoczęły się w 67. minucie. Otóż drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Takehiro Tomiyasu. Od tamtej pory goście grali w osłabieniu, co próbowali skrzętnie wykorzystać zawodnicy Crystal Palace.

W 85. minucie gospodarze mieli doskonałą okazję do wyrównania. Tyrick Mitchell posłał precyzyjne dośrodkowanie na głowę Odsonne Edouarda, ale napastnik “Orłów” fatalnie spudłował z bliskiej odległości od bramki. W samej końcówce meczu na boisku pojawił się Jakub Kiwior.

Ostatecznie Crystal Palace nie wykorzystało gry w przewadze. Podopieczni Mikela Artety wyszarpali bardzo ważne trzy punkty, zwyciężając skromnie 1:0 za sprawą trafienia Martina Odegaarda z rzutu karnego.

Arsenal w następnej kolejce zmierzy się na własnym obiekcie z Fulham. Natomiast piłkarzy Crystal Palace czeka wyjazd na Community Stadium, gdzie zmierzą się z Brentfordem.

Crystal Palace – Arsenal 0:1

Odegaard (52′)

Komentarze