Jak donosi The Athletic, Southampton jest o krok od osiągnięcia porozumienia z Jessem Marschem. Ten jeszcze niewiele ponad tydzień temu prowadził Leeds United. Amerykanin po raz kolejny stanie przed wyzwaniem utrzymania drużyny w Premier League.
- W niedzielę Southampton zwolniło Nathana Jonesa
- Święci szorują po dnie tabeli Premier League
- Klub jest bliski dojścia do porozumienia z Jessem Marschem, któremu przed rokiem udało się uratować byt w elicie dla Leeds United
Marsch szybko wróci do pracy w Anglii – ruszy na ratunek Świętym
Dziennikarze The Athletic przekonują, że Jesse Marsch zostanie niebawem nowym szkoleniowcem Southampton. Święci w niedzielę zwolnili z tej roli Nathana Jonesa po tym, jak Święci przegrali trzeci mecz w Premier League z rzędu – tym razem z Wolverhampton Wanderers (1:2).
Przed amerykańskim trenerem nie lada wyzwanie. Na St Mary’s Stadium liczą, że Marsch powtórzy wyczyn, którego dokonał w poprzednim sezonie. Wówczas w podobnej sytuacji przejął Leeds United i zdołał utrzymać ekipę w elicie. Później otrzymał on od Pawi szansę na rozpoczęcie kolejnej kampanii. Otrzymał od klubu wymaganych piłkarzy, ale tym razem nie poszło mu już tak dobrze. Został zwolniony z posady na Elland Road w poprzedni poniedziałek.
Bezrobocie Amerykanina potrwa zatem niewiele ponad tydzień. W ostatni poniedziałek spotkał się on bowiem z władzami Southampton, a do ustalenia pozostały już jedynie szczegóły. 49-latek od razu będzie musiał zakasać rękawy do pracy. Zespół Jana Bedkarka traci do pierwszego bezpiecznego miejsca cztery punkty, a w najbliższej kolejce zmierzą się z Chelsea.
Zobacz też: Atletico skłonne sprzedać Felixa. Chelsea poznała cenę.
Komentarze