Chelsea remisuje z outsiderem. Maresca wini “otoczenie”
W kolejnej edycji Ligi Mistrzów zagra aż pięć drużyn Premier League. Liverpool i Arsenal mogą spać spokojnie – obie ekipy mają wyraźną przewagę nad resztą stawki. Natomiast o pozostałę trzy miejsca walczą Nottingham Forest, Newcastle, Manchester City, Aston Villa i Chelsea. The Blues w 32. kolejce zaliczyli potknięcie w wyścigu o udział w elitarnych zmaganiach. Londyńczycy stracili punkty z Ipswich Town.
Już po 31. minutach Chelsea przegrywała 0:2 z beniaminkiem, który już właściwie pożegnał się z Premier League. Ostatecznie The Blues odrobili dwie bramki straty – mecz na Stamford Bridge zakończył się remisem 2:2. Po ostatnim gwizdku Enzo Maresca postanowił znaleźć przyczyny wpadki:
– Straciliśmy trochę pewności siebie, ponieważ przegraliśmy, prawdopodobnie z powodu otoczenia – zaczął trener stołecznej ekipy. – Jesteśmy silniejsi dzięki naszym fanom. Jesteśmy lepszą drużyną. To od nich zależy, jaką drogę obierzemy – dodał Włoch. – Z pewnością w momencie, gdy jesteśmy w trudnej sytuacji, można się spodziewać, że nie są szczęśliwi, ale jednocześnie prawdopodobnie jest to moment, w którym gracze, zwłaszcza ci, którzy są na boisku, potrzebują większego wsparcia – przyznał Maresca.
Zobacz WIDEO: W Londynie zapachniało sensacją. Ipswich prowadzi 2:0 z Chelsea
Kibice The Blues z pewnością nie są zadowoleni ze słów trenera. Chelsea straciła punkty po raz drugi z rzędu, a trzeci w czterech ostatnich meczach Premier League i obecnie zajmuje 6. lokatę.
Komentarze