Marcus Rashford znów pominięty przez Rubena Amorima
Dzisiaj o godzinie 15:00 odbędzie się spotkanie między Manchesterem United a Bournemouth w ramach 17. kolejki Premier League. Przed tym meczem wiele osób zastanawiało się, czy do kadry meczowej zespołu Czerwonych Diabłów wróci Marcus Rashford. Decyzja już zapadła – Ruben Amorim po raz trzeci z rzędu nie wysłał powołania dla 27-letniego napastnika, który niedzielny pojedynek obejrzy z wysokości trybun.
Oglądaj skróty meczów Manchesteru United [WIDEO]
Nieobecność wychowanka Manchesteru United nie jest związana z problemami zdrowotnymi, co wyjaśnił portugalski szkoleniowiec. – Podjąłem taką, a nie inną decyzję. Chcę zobaczyć to, co najlepsze w moich zawodnikach. Sprawdzam różnych piłkarzy i na tym się skupiam – powiedział były opiekun Sportingu Lizbona w rozmowie ze stacją telewizyjną “Sky Sports”, cytowany przez Fabrizio Romano w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że Marcus Rashford nie zagrał ani minuty również w poprzednich dwóch spotkaniach przeciwko Tottenhamowi Hotspur (3:4) oraz Manchesterowi City (2:1). Wszystko wskazuje na to, że przyszłość 60-krotnego reprezentanta Anglii nie będzie związana z Old Trafford. Skrzydłowy najprawdopodobniej otrzyma wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu i niewykluczone, że opuści Manchester United już w zimowym oknie transferowym.
- Czytaj więcej: Tottenham zagiął parol na gwiazdę Borussii Dortmund
Komentarze