Manchester United z drugą porażką z rzędu w Premier League
Zaledwie po dwóch minutach pojedynku z Nottingham Forest na Old Trafford Manchester United musiał odrabiać straty. Elliot Anderson znakomicie dorzucił z narożnika boiska, a Nikola Milenković popisał się znakomitym uderzeniem głową. Andre Onana nawet nie zareagował, jednak strzał Serba po prostu był perfekcyjny. Gospodarze wyrównali już w 18. minucie – Rasmus Hojlund zdołał dobić próbę Alejandro Garnacho.
Tuż po zmianie stron ekipa Nuno Espirito Santo po raz drugi wyszła na prowadzenie. Ogromny udział w golu na 2:1 dla Forest miał… Andre Onana. Morgan Gibbs-White pokusił się o mocny strzał zza szesnastki. Futbolówka zmierzała w sam środek bramki, a więc dokładnie tam, gdzie stał golkiper Czerwonych Diabłów. Jednak Kameruńczyk zareagował w zaskakujący sposób i musiał sięgać do siatki.
Wideo: Co za błąd Onany! Piłka leciała prosto w niego, co wymyślił bramkarz Manchesteru?!
Siedem minut później Onana znowu się nie popisał. Z prawej stron dośrodkował Gibbs-White, a Chris Wood chciał zgrać do Andersona, jednak pokonał Kameruńczyka, który kompletnie nie wiedział, co powinien zrobić z lecącą piłką. Błąd popełnił także Lisandro Martinez, który miał okazję na wybicie futbolówki, ale ostatecznie nie podjął interwencji.
Wideo: Manchester na kolanach! Wielki Chris Wood pogrąża United i znowu w bramkę zamieszany jest Onana
W 61. minucie Bruno Fernandes skorzystał z podania Amada Diallo i zmniejszył straty do Forest, ale Manchester United było stać tylko na tyle. Czerwone Diabły przegrały 2:3 i po 15. kolejkach zajmuje 13. miejsce w Premier League.
Komentarze