Joshua Zirkzee na celowniku Czerwonych Diabłów
AC Milan wydawał się mieć wszystko pod kontrolą i uzgodnili warunki umowy z Joshuą Zirkzee. Włosi byli gotowi zapłacić klauzulę odstępnego w wysokości 40 milionów euro. Jednakże negocjacje z agentką zawodnika dotyczące 15 milionów euro prowizji, utknęły w martwym punkcie. Dodatkowo otoczenie Zirkzee nie spieszy się z transferem, ponieważ liczy na wyciągnięcie maksymalnej kwoty z przeprowadzki swojego podopiecznego.
Ostatnie doniesienia sugerują, że Juventus powrócił do polowania na napastnika, szczególnie po mianowaniu Thiago Motty na stanowisko trenera. Były już opiekun Bologni chciałby przyciągnąć 23-latka do Turynu. Nie jest tajemnicą, że Arsenal także pozostaje w grze, ale teraz Manchester United intensyfikuje swoje wysiłki i jest gotowy zapłacić żądaną prowizję.
Zirkzee wyrażał zainteresowanie grą dla Rossonerich, zwłaszcza pod okiem swojego bohatera, Zlatana Ibrahimovicia. Jednak klub z San Siro tradycyjnie opiera się płaceniu wysokich prowizji agentom.
Holender został włączony do kadry na mistrzostwa Europy 2024. Ronald Koeman powołał Zirkzee, choć ten nawet nie zadebiutował w Oranje. Snajper rewelacyjnie spisywał się w minionych rozgrywkach Serie A. W rozegranych 34 spotkaniach strzelił 11 goli i zaliczył pięć asyst.
Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą
Komentarze