Paris Saint-Germain nie zamierza pozwolić Mauricio Pochettino na odejście z klubu i objęcie Manchesteru United. Władze francuskiego klubu mają być mocno poirytowane sytuacją i zablokowały wszelkie starania Czerwonych Diabłów.
- Informacje łączące Mauricio Pochettino z posadą menedżera Manchesteru United mocno zirytowały władze Paris Saint-Germain
- Francuski klub nie zamierza pozwolić szkoleniowcowi na odejście w trakcie sezonu
- Obecnie drużynę Czerwonych Diabłów tymczasowo prowadzi Michael Carrick
Pochettino nie dla Manchesteru United?
Argentyński szkoleniowiec był głównym kandydatem władz Manchesteru United do zastąpienia zwolnionego Ole Gunnara Solskjaera. Klub z Old Trafford musi jednak odłożyć w czasie plany zatrudnienia Mauricio Pochettino.
W ostatnich dniach w mediach pojawiły się informacje, że Pochettino jest niezadowolony w Paryżu i chętnie skorzystałby z szansy powrotu do Premier League. Według informacji The Sun, władze PSG mocno zirytowały te doniesienia, w efekcie czego wykluczyli możliwość pozwolenia szkoleniowcowi na odejście.
Sam Pochettino do informacji łączących go z Manchesterem United odniósł się podczas wtorkowej konferencji prasowej, zaprzeczają również jakoby być nieszczęśliwy w stolicy Francji. – Nie jesteśmy tutaj, aby o tym rozmawiać. Szanuję mój klub, PSG. To, co robi drugi klub, nie dotyczy mnie. Nie zamierzam tego komentować, ponieważ wszystko, co powiem lub nie, zostanie wykorzystane. Jestem szczęśliwy w Paryżu – mówił Argentyńczyk.
Schedę po zwolnionym Solskjaera przejął na razie Michael Carrick, który zdążył już poprowadzić drużynę w wygranym 2:0 meczu z Villarreal w Lidze Mistrzów. Były piłkarz Manchesteru United prawdopodobnie zasiądzie również na trenerskiej ławce podczas zbliżającego się meczu Premier League z Chelsea.
Z kolei Pochettino w środę pojawi się w… Manchesterze. Celem jego wizyty nie będą jednak rozmowy z United, a mecz Ligi Mistrzów, w którym jego PSG zmierzy się z City.
Zobacz także: Opcja racjonalna, wymarzona, nielogiczna… Kto zastąpi Solskjaera?
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze