Manchester United triumfuje. Złoty gol Zirkzee
Nowy sezon Premier League oficjalnie zainaugurował w piątek na Old Trafford. Manchester United przystępował do ligowych rozgrywek z nadziejami, że tym razem stanie na wysokości zadania i będzie walczył o najwyższe cele. Erik ten Hag otrzymał szansę kontynuowania swojego projektu, a ponadto jego skład wzmocnili tacy zawodnicy, jak Joshua Zirkzee, Matthijs de Ligt czy Noussair Mazraoui. Na teren Czerwonych Diabłów przyjechało skazywane na pożarcie Fulham.
Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodarzy. Brylował Casemiro, który prezentował naprawdę wysoką formę. Dwukrotnie obsłużył Bruno Fernandesa, a ten przynajmniej raz powinien trafić do siatki. Portugalczyk pudłował w dogodnych sytuacjach, więc Manchester United zszedł do szatni w przerwie bez zdobyczy bramkowej.
Po przerwie wreszcie do głosu zaczęło dochodzić Fulham, które przed zmianą stron grało bardzo słabo. Ekipa Marco Silvy ciekawie kontratakowała, ale w kluczowych momentach zawodziła decyzyjność.
Gra Manchesteru United ponownie rozruszała się po zmianach. Na boisku zameldowali się Joshua Zirkzee i Alejandro Garnacho, którzy odegrali kluczową rolę przy bramce na wagę zwycięstwa. W 87. minucie argentyński skrzydłowy dośrodkował w pole karne, a Holender sprytnym strzałem podeszwą zaskoczył Bernda Leno i dał prowadzenie Czerwonym Diabłom. Były snajper Bologni zaliczył wymarzony debiut w nowych barwach.
Fulham nie było już w stanie odpowiedzieć, a Manchester United nie poprawił dorobku bramkowego. Skromną wygraną na inauguracje sezonu zapewnił więc Zirkzee.
Komentarze