Rashford dalej nie gra
Marcus Rashford na przestrzeni lat był absolutną gwiazdą i ulubieńcem kibiców giganta z Old Trafford. W zeszłym sezonie wpadł w kryzys, który trwa do teraz. Wydawało się, że po odejściu Erika ten Haga Anglik może wrócić na właściwe tory, ale decyzja Rubena Amorima kompletnie go dobiła. Portugalski szkoleniowiec odstawił Rashforda, twierdząc, że robi to dla dobra drużyny. Manchester United jest przygotowany do zimowej sprzedaży wychowanka, na którym jeszcze niedawno opierał całą grę ofensywną.
Przyszłość Rashforda pozostaje niewyjaśniona. Kolejne kluby wycofują się z prac nad transferem, twierdząc, że jego utrzymanie byłoby zbyt wielkim obciążeniem finansowym. Opcją dla Anglika pozostaje Barcelona, choć bardziej prawdopodobne wydają się dalsze występy w Premier League, gdyż zainteresowanie ma przejawiać West Ham United.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Transfer nie został jeszcze sfinalizowany. Istnieje możliwość, że żaden klub nie podejmie konkretnego działania, a gwiazdor zostanie w Manchesterze United. Amorim nie zamierza zmieniać swojej decyzji i konsekwentnie pomija Rashforda przy ustalaniu kadry meczowej. Zabraknie go również przy okazji niedzielnego spotkania z Fulham.
Po raz ostatni Rashford pojawił się na boisku 12 grudnia, kiedy to Manchester United grał z Viktorią Pilzno w Lidze Europy. Od tego czasu Amorim nie korzysta z usług 27-latka.
Komentarze