Foden da mistrzostwo Obywatelom?
Rywalizacja o mistrzostwo Anglii rozstrzygnie się dopiero w ostatniej kolejce Premier League. Wielkim faworytem do czwartego kolejnego tytułu był przed startem niedzielnych spotkań Manchester City, który miał dwa punkty przewagi nad drugim Arsenalem. Aby być pewnym sukcesu, musiał zwyczajnie pokonać przed własną publicznością West Ham. Na wpadkę ekipy Pepa Guardioli liczyli natomiast Kanonierzy, którzy w przypadku jej straty punktu i swojej wygranej nad Evertonem, świętowaliby mistrzostwo.
Phil Foden błyskawicznie pozbawił fanów Arsenalu złudzeń. Już w drugiej minucie meczu z West Hamem zapakował piękną bramkę, potwierdzając, dlaczego wybrano go piłkarzem sezonu w Premier League. Anglik popisał się precyzyjnym uderzeniem zza pola karnego w samo okienko bramki strzeżonej przez golkipera Młotów.
Strata punktów pozbawi Manchester City mistrzostwa tylko w przypadku wygranej Arsenalu. Zespół Mikela Artety ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań, więc równa ilość punktów da mu prowadzenie w tabeli Premier League.
Kilkanaście minut po pierwszym trafieniu Foden znów wpisał się na listę strzelców. Dwubramkowe prowadzenie Manchesteru City sprawia, że szanse Arsenalu na krajowy tytuł są już tylko iluzoryczne.
Komentarze