- Ostatnio władze Premier League ukarały Nottingham Forest i Everton
- Niebawem kary mogą jednak dotknąć jeszcze większe marki
- Członkowie komisji ostrzegli Manchester City i Chelsea FC, że w ostateczności grozi im nawet spadek z ligi
Premier League znów straszy Manchester City i Chelsea
Wygląda na to, że władze Premier League na poważnie wzięły się za karanie klubów nieprzestrzegających ligowych zasad. Niedawno karę odjęcia czterech punktów otrzymało Nottingham Forest, regularnie dostajemy też aktualizacje względem sytuacji Evertonu FC.
Nie jest żadną tajemnicą, że komisja pracuje też nad zarzutami względem Manchesteru City. Największy obecnie zespół w Anglii mierzy się z aż 115 zarzutami. Co ciekawe, choć pierwsze doniesienia na ten temat otrzymaliśmy wiele miesięcy temu, do tej pory nie wydarzyło się nic konkretnego. Z kolei Chelsea FC nie usłyszała jeszcze zarzutów, ale według The Sun ma odpowiedzieć za horrendalne wydatki Todda Boehly’ego w ostatnich latach.
Daily Mail informuje, że trzej członkowie komisji: Robert Glancy, Mark Hovell i Steve Holt ostrzegli dwóch gigantów. Przekazali, że niemal nieograniczone sankcje zaczynają się od ostrzeżenia, a kończą na degradacji z Premier League. Podkreślili, że jeżeli przewiny Obywateli czy The Blues będą na to zasługiwać, nikt nie zawaha się nad usunięciem ich z najwyższej klasy rozgrywkowej.
Czytaj więcej: Rabiot przebiera w ofertach. Niełatwa sytuacja Juventusu.
Komentarze