Manchester City w wielkim kryzysie. Guardiola składa obietnicę

Manchester City przegrał piąty kolejny mecz. Tym razem dał się pokonać Tottenhamowi aż 0-4. Pep Guardiola zapewnia, że jego zespół wyjdzie z kryzysu.

Pep Guardiola
Obserwuj nas w
fot. Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Pep Guardiola

Guardiola wierzy, że Manchester City zażegna kryzys

Manchester City w ostatnich latach całkowicie zdominował rozgrywki Premier League, cztery razy z rzędu zdobywając mistrzostwo Anglii. Obecny sezon jest zupełnie inny, bowiem Obywatele mierzą się z wieloma problemami. Podczas letniego okienka nie wzmocnili się wystarczająco, a w dodatku na długo stracili Rodriego, uznawanego za absolutnie kluczowy element drużyny oraz taktyki.

Podopieczni Pepa Guardioli nie przyzwyczaili swoich kibiców do przegrywania pojedynczych spotkań, a co dopiero niekorzystnych serii, takich jak ta, która trwa od kilku tygodni. W sobotę Manchester City poległ w rywalizacji z Tottenhamem aż 0-4. To piąta kolejna porażka, licząc wszystkie rozgrywki – trzy w Premier League, jedna w Pucharze Ligi Angielskiej oraz jedna w Lidze Mistrzów.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Nie ulega wątpliwościom, że to największy kryzys Manchesteru City, odkąd pracuje tam Guardiola. Zespół funkcjonuje słabo w ofensywie, a w obronie popełnia błąd za błędem. Nie jest to taka maszyna, jak choćby w poprzednim sezonie, kiedy notowała serię wygranych.

Guardiola, który dopiero co podpisał nowy kontrakt, zwrócił się do kibiców po blamażu z Tottenhamem. Przyznał, że nigdy nie był w takiej sytuacji, jednocześnie zapewniając, że drużyna wróci na szczyt.

– W ciągu ośmiu lat nigdy nie przeżywaliśmy takiej sytuacji. Teraz musimy z tym żyć i przełamać się, wygrywając kilka następnych meczów, a w szczególności ten kolejny. Wrócimy, zrobimy to – przekonywał.

Komentarze