Manchester City poinformował w środę o podpisaniu nowego kontraktu ze swoim numerem jeden – Edersonem. Brazylijski bramkarz związał się z mistrzami Anglii nową pięcioletnią umowę, która będzie obowiązywała do czerwca 2026 roku.
- Ederson pozostanie zawodnikiem Manchesteru City na pięć najbliższych lat. To efekt nowej umowy podpisanej w środę
- Brazylijski bramkarz występuje na Etihad Stadium od 2017 roku, kiedy trafił tam z Benfiki
- W zespole Manchesteru City rozegrał niespełna 200 spotkań, w których prawie 100 razy zachowywał czyste konto
Ederson podpisał nowy kontrakt
Ederson w zespole Manchesteru City występuje od lipca 2017 roku, kiedy dołączył do niego za 40 milionów euro z Benfiki. Do tej pory rozegrał w błękitnych barwach 195 spotkań, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. 97 razy zachowywał w tych spotkaniach czyste konto.
– To była dla mnie łatwa decyzja. Być częścią jednego z najlepszych zespołów na świecie i rywalizować o trofea rok w rok, to jest to, czego pragnie każdy piłkarz, a taką możliwość dostajesz w City – powiedział Ederson, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
– Mamy znakomitego menedżera. Praca z nim to jedno z najwspanialszych doświadczeń w mojej karierze i jestem dzięki temu lepszym zawodnikiem. Osiągnęliśmy tak wiele w ciągu ostatnich czterech lat i jestem przekonany, że możemy osiągnąć jeszcze więcej sukcesów dla klubu w nadchodzących sezonach – dodał Brazyljiczyk.
– Ederson jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Jest idealnie dopasowany do filozofii Manchesteru City, a jego gra nogami sprawia, że jest fundamentalny dla naszego stylu gry. Odkąd go sprowadziliśmy, dodał nowy wymiar do naszej gry, a przy okazji zrewolucjonizował grę na pozycji bramkarza w Premier League – powiedział Txiki Begiristain.
– Jego występy w ciągu ostatnich czterech lat były wyjątkowe i nie ma wątpliwości, że nadal będzie dla nas kluczowym zawodnikiem. Jesteśmy zachwyceni, że związał swoją przyszłość z naszym klubem – dodał dyrektor klubu z Etihad Stadium.
Zobacz także: Arsenal zdemolowany przez Man City, koszmar dalej trwa
Komentarze