Alejandro Garnacho zgodził się na propozycję Manchesteru United i niebawem podpisze nowy kontrakt. W ostatnim czasie pojawiły się pewne wątpliwości, bowiem oferowane przez klub pieniądze nie były dla skrzydłowego wystarczające.
- Manchester United pracuje nad zatrzymaniem swojej wschodzącej gwiazdy
- Alejandro Garnacho przystał na nową ofertę “Czerwonych Diabłów”
- 18-latek ma zarabiać ponad 30 tysięcy funtów tygodniowo plus bonusy
Duże pieniądze dla nastolatka
Alejandro Garnacho ma za sobą przełomowe miesiące. Udało mu się zdobyć uznanie w oczach Erika ten Haga, który nie boi się stawiać na 18-letniego skrzydłowego. Zagrał on do tej pory w 15 meczach dla pierwszej drużyny i odpłacił się za zaufanie zdobyciem dwóch bramek. Władze “Czerwonych Diabłów” nie mają wątpliwości, że w Argentyńczyku drzemie olbrzymi potencjał, dlatego chcą jak najszybciej nawiązać z nim wieloletnią współpracę.
Obecny kontrakt Garnacho obowiązuje do połowy 2024 roku. Brak porozumienia w sprawie nowej umowy sprawiłby, że w jego otoczeniu momentalnie pojawiłyby się zainteresowane kluby. Jego sytuację kontraktową bacznie obserwują Juventus oraz Real Madryt, które są gotowe uderzyć w przypadku niepowodzenia angielskiego giganta.
Do takowego najprawdopodobniej nie dojdzie. W ostatnim czasie pojawiły się pewne komplikacje, gdyż agent piłkarza odrzucił pierwszą propozycję Manchesteru United i oczekiwał większych pieniędzy. Wszystko wskazuje na to, że problemy zostały szybko zażegnane. Garnacho zgodził się na warunki “Czerwonych Diabłów”, na mocy których będzie zarabiał ponad 30 tysięcy funtów tygodniowo. Wysokość jego pensji jest uzależniona również pewnymi bonusami.
Młodziutki Argentyńczyk zwiąże się z Manchesterem United umową do 30 czerwca 2029 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
Zobacz również:
Komentarze