Amorim może spać spokojnie, Man United nie rozważa zwolnienia
Manchester United rozgrywa jeden z najsłabszych sezonów w historii klubu. Aktualnie podopieczni Rubena Amorima zajmują dopiero 14. miejsce w Premier League. W niedzielę wieczorem doznali kolejnej bolesnej porażki, uznając wyższość Newcastle (1:4).
Portugalczyk, który przejął stery Czerwonych Diabłów w listopadzie ubiegłego roku, nie potrafi wyciągnąć drużyny z kryzysu. Pod jego wodzą wyniki wyglądają jeszcze gorzej niż za kadencji Erika ten Haga. Mimo wielu głosów dot. zwolnienia Amorim nie musi obawiać się utraty pracy. Niezależnie od tego, jak zakończy się obecna kampania, 39-latek pozostanie opiekunem klubu z Old Trafford.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Informacje ws. przyszłości trenera przekazał portal Football Insider. Ich zdaniem Manchester United nie zamierza ponownie zmieniać trenera ze względu na niepewną sytuację finansową. Przy rozstaniu z Erikiem ten Hagiem zapłacili Holendrowi ok. 14,5 miliona funtów. Nieco mniej, bo ok. 11 milionów funtów wydali na wykup Amorima ze Sportingu. Chcąc uniknąć następnych wydatków, podjęli decyzję, że portugalski szkoleniowiec wypełni aktualny kontrakt.
Zarząd klubu, zamiast zwolnienia chce zapewnić mu większą stabilizację oraz wsparcie. Latem ma otrzymać kilku nowych zawodników, którzy będą pasować do systemu, jaki preferuje. Decyzji kierownictwa nie zmieni nawet brak awansu do Ligi Mistrzów, który może zostać osiągnięty tylko i wyłącznie poprzez triumf w Lidze Europy.
Komentarze