Gracze Evertonu przegrali u siebie z Man City 1:3. W tym momencie piłkarze gości mają 16 punktów.
Jak wyglądała ta konfrontacja? Gracze zespołu z Manchesteru powinni objąć prowadzenie w 12. minucie. Fatalnie spudłował jednak Guendogan, który z bliskiej odległości trafił jedynie w poprzeczkę.
Goście dopięli swego w 24. minucie. Wtedy do Jesus wykorzystał zagranie od de Bruyne’a i popisał się precyzyjnym uderzeniem głową z kilku metrów.
Wyrównanie nastąpiło w 33. minucie. Wówczas na listę strzelców wpisał się Calvert-Lewin. Mecz niejako rozpoczynał się zatem od nowa.
Kilka minut po zmianie stron wynik potyczki próbował zmienić de Bruyne, lecz trafił tylko w boczną siatkę. W 55. minucie powinno być 2:1 dla gospodarzy, ale Ederson zatrzymał główkującego Minę.
W 60. minucie w sytuacji sam na sam z Pickfordem znalazł się Sterling. Ostatecznie uderzył jednak obok bramki.
W 71. minucie podopieczni Guardioli wyszli na prowadzenie po trafieniu Mahreza. Algierczyk fantastycznie przymierzył z rzutu wolnego.
W 76. minucie Calvert-Lewin mógł zdobyć kolejnego gola. Tym razem Ederson popisał się jednak dobrą paradą i uchronił swój zespół przed utratą bramki. Kilka minut potem blisko był Mina.
Ostatecznie wynik tego spotkania ustalił Sterling, który pokonal Pickforda w 85. minucie.
Everton – Man City 1:3 (1:1)
0:1 Jesus 24′
1:1 Calvert-Lewin 33′
1:2 Mahrez 71′
1:3 Sterling 84′
Żółte kartki
Schneiderlin, Mina – Rodri, Otamendi
Everton: Pickford – Coleman, Keane, Mina, Digne – Schneiderlin (Davies 81′), Delph – Walcott [(Iwobi 7′) Kean 74′], Sigurdsson, Richarlison – Calvert-Lewin
Manchester: Ederson – Walker, Otamendi, Fernandinho, Zinchenko – de Bruyne (B. Silva 80′), Rodri, Guendogan – Mahrez, Jesus (Aguero 66′), Sterling (D. Silva 86′)
Komentarze